Puchar ligi angielskiej. Leicester "Wasyla" przegrywa z City, Chelsea za burtą

mgs
Po ligowym zmaganiach w ramach 16. kolejki Premier League piłkarze na Wyspach nie zwalniają i już we wtorek wielu z nich zagrało w rozgrywkach Pucharu Ligi angielskiej. Na początek nie obyło się bez polskich akcentów i sensacyjnych niespodzianek.

W kolejnej rundzie Capital One Cup nie miała dużego szczęścia bowiem trafiła na rozpędzoną ostatnimi czasy ekipę Manchesteru City. Tak jak zakładano przed rozpoczęciem spotkania, "The Citizens" bez problemów poradzili sobie z rywalem występującym w niższej klasie rozgrywkowej i pokonali rywali 3:1. W szeregach drugoligowego zespołu od pierwszych minut wystąpił Marcin Wasilewski, któremu nie udało się powstrzymać rozpędzonych napastników wicemistrza Anglii. Polski defensor zagrał pełne dziewięćdziesiąt minut.

Do siatki golkipera Leicester już 17. minucie trafił Kolarov i rozwiązał worek z bramkami Manchesteru City. Niedługo później przeciwników dwukrotnie dobił Edin Dżeko, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Gospodarze spotkania nie mieli żadnych argumentów, które mogłyby pozwolić im na podjęcie wyzwania rzuconego przez "Obywateli". Jedyne, co udało im się uczynić to zdobycie honorowej bramki zdobytej przez Lloyda Dyera w 77. minucie.

Leicester City – Manchester City 1:3 (0:2)

Bramki: Kolarov 8’, Dzeko 40’ 52’, Dyer 77’

Leicester City: Schmeichel, Wasiewski, Morgan, Miquel, Konchesky, Knockaert (James 45mins), Drinkwater, King, Dyer, Taylor-Fletcher (Vardy 45'), Nugent (Schlupp 68')

Manchester City: Hart, Zabaleta (Boyata 12'), Lescott, Kompany, Kolarov, Milner, Garcia, Rodwell, Navas, Silva (Nasri 69'), Dzeko

Do prawdziwej sensacji doszło na Stadium of Light, gdzie gospodarz Sunderland podejmował ekipę Chelsea Londyn. Po niezwykle wyrównanej pierwszej połowie po przerwie bliżej szczęścia byli gracze "The Blues", gdyż bramkę za sprawą "asysty" Lee Cattermole'a zapisał na swoim koncie Frank Lampard . Kiedy wszystko wydawało się być już przesądzone, na dwie minuty przed ostatnim gwizdkiem sędziego za pechowy błąd popełniony na początku drugiej połowy zrehabilitował się Fabio Borini doprowadzając do wyrównania. Wynik spotkania nie rozstrzygnął się w regulaminowym czasie gry, dlatego też obie drużyny przystąpiły do dogrywki.

Kiedy wszystko już wskazywało na to, że dogrywka także nie przyniesie rozstrzygnięcia w 119. minucie, wprawiając wszystkich w niemałe osłupienie, gola na wagę zwycięstwa "Czarnych Kotów" zdobył Ki Sung-Yong wyrzucając Chelsea Londyn z tegorocznej edycji Pucharu Ligi Angielskiej.

Sunderland 2:1 Chelsea (0:0)

Bramki: 46' Lampard, 88' Borini , 118' Ki

Sunderland: Mannone, Celustka, Dossena, O'Shea (C), Brown, Cattermole, Larsson, Gardner (63' Y. Ki), Johnson (74' Borini), Giaccherini (120' Bardsley), Altidore

Chelsea: Schwarzer; Azpilicueta (70' Essien), Cahill, D Luiz, Cole; Mikel, Lampard (c); De Bruyne, Willian, Schurrle (83' Hazard); Eto’o (74' Ba)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24