Dla znakomitej większości drugoligowych ekip ostatni mecz w rundzie jesiennej będzie jedynie symbolicznym zamknięciem pierwszej połowy sezonu - jak rzecze piłkarski komunał, w ostatniej kolejce każdy chce "godnie pożegnać się z kibicami" albo "zakończyć rundę zwycięstwem", żeby w spokoju rozjechać się na wyjątkowo długie urlopy. Puszcza Niepołomice powalczy o to, żeby nie zamknąć całego roku 2014 na wielkim minusie - ambitny zespół z Małopolski najpierw dość pechowo pożegnał się z pierwszą ligą, a już po degradacji znowu wylądował w strefie spadkowej.
Rozczarowujący początek sezonu zmusił działaczy z Niepołomic do zrewidowania celów na obecny sezon - zamiast jak najszybszego powrotu na zaplecze ekstraklasy, zadaniem "Żubrów" będzie uniknięcie drugiego z rzędu spadku. Bo degradacja zaledwie dwa lata od historycznego awansu do 1. ligi, w dodatku na nowiutkim stadionie byłaby trochę jak katastrofa Titanica w jego dziewiczym rejsie. – Na treningach wyglądamy fajnie, trener nas poukładał, jest dobra atmosfera. Jestem przekonany, że teraz, grając na własnym boisku, znacznie poprawimy pozycję w tabeli – twierdzi Krzysztof Zaremba, skrzydłowy "Żubrów". Po powrocie do Niepołomic piłkarze Puszczy zdążyli już zdjąć cenny skalp z Zagłębia Sosnowiec, a na pięć spotkań u siebie przegrali tylko jedno - z Kotwicą Kołobrzeg.
To hiobowe wieści dla Znicza Pruszków - piłkarze Dariusza Banasika w bieżącym sezonie zdołali wygrać z faworytami do awansu z Rybnika i Katowic, jednak z dala od Pruszkowa ich moce zdają się słabnąć. Ostatnie sześć spotkań na wyjeździe to rozczarowujące trzy porażki i tyle samo remisów, wliczając podział punktów z Kotwicą i porażkę po emocjonującej strzelaninie z Zagłębiem Sosnowiec. Przed meczem w Niepołomicach goście mają z głowy przynajmniej jedno zmartwienie - przed kilkoma dniami Puszcza rozstała się ze Zbigniewem Zakrzewskim, który jesienią strzelił jednego z dwóch goli dla "Żubrów" przy okazji wyjazdowego zwycięstwa małopolskiego drugoligowca w Pruszkowie. Do występu jest za to gotowy Dariusz Gawęcki - doświadczony pomocnik Puszczy przed tygodniem popisał się fantastycznym lobem w spotkaniu z Kotwicą. Gospodarze przystąpią do niedzielnego meczu osłabieni brakiem pauzujących za kartki Piotra Madejskiego i Łukasza Nowaka, zaś do składu Znicza po karencji powraca obrońca Mateusz Pielak.
Relacja NA ŻYWO z Niepołomic w portalu Ekstraklasa.net od godziny 12!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?