Rezerwy Lecha Poznań nie pozwalają się nudzić kibicom w obecnym sezonie. Świetny mecz i grad goli w starciu z Górnikiem Polkowice

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Maksym Czekała był autorem jednej z trzech bramek w sobotnim spotkaniu przeciwko Górnikowi Polkowice
Maksym Czekała był autorem jednej z trzech bramek w sobotnim spotkaniu przeciwko Górnikowi Polkowice Adam Jastrzębowski
Bardzo dobre widowisko oraz grad bramek mieli okazję oglądać kibice w Polkowicach. Będący cały czas w strefie spadkowej eWinner II ligi rezerwy Lecha Poznań zremisowały z tamtejszym Górnikiem 3:3, choć po 35. minutach gry niebiesko-biali prowadzili już 2:0.

Sobotni rywal rezerw Lecha Poznań zaliczył wyśmienity start, w którym zapisał na swoim koncie trzy zwycięstwa z rzędu. Jednak obecnie w ekipie prowadzonej przez Szymona Szydełko nie jest już tak kolorowo, bowiem zespół z Dolnego Śląska zanotował serię czterech przegranych spotkań i osunął się w tabeli eWinner II ligi przed tą kolejką na 11. lokatę.

Druga drużyna Kolejorza natomiast zaczyna powoli regularnie punktować. W ostatnim meczu z Olimpią Elbląg zremisowali na własnym boisku 0:0, a kolejkę wcześniej wygrali pierwszy mecz w sezonie, pokonując na wyjeździe po bramce Norberta Pacławskiego na samym początku spotkania Garbarnię Kraków 1:0.

Do meczu w Polkowicach ekipa trenera Artura Węski przystąpiła praktycznie w niezmienionym zestawieniu. Do pierwszego składu od blisko miesiąca powrócił Patryk Gogół, który zastąpił pauzującego za cztery żółte kartki w sezonie kapitana zespołu Tomasza Cywkę. Szkoleniowiec Kolejorza postanowił też wymienić jednego środkowego obrońcę. Zamiast Bartosza Tomaszewskiego widzieliśmy dzisiaj od pierwszych minut Patryka Olejnika.

Poznaniacy rozpoczęli spotkanie w najlepszy możliwy sposób. Już w 2. minucie świetną akcją popisał się właśnie wspomniany wcześniej Gogół, który przedarł się w pole karne polkowiczan i mocnym strzałem w samo okienko bramki nie dał szans 19-letniemu Jakubowi Wojtasowi. Kilka chwil później swojego szczęścia ze stałego fragmentu gry próbował Antoni Kozubal. Piłka jednak była zbyt daleko ustawiona od bramki, aby pomocnikowi Lecha mogła wyjść ta próba.

Rezerwy Kolejorza w pierwszych fragmentach gry były zdecydowanie lepszą drużyną, jednak nie przekładało się to na dogodne sytuacje bramkowe. Było ich zdecydowanie za mało, aby myśleć o podwyższeniu rezultatu. Swojej próby z dystansu w 25. minucie próbował m.in. prawy obrońca lechitów, Jakub Zagórski, lecz ten trafił wprost w golkipera gospodarzy.

Napór niebiesko-białych coraz bardziej narastał. W 34. minucie gospodarze mogli mówić o ogromnym szczęściu. Po strzale Maksyma Czekały piłka trafiła w słupek i "zatańczyła" przed linią bramkową. Jednak kilka sekund później ten sam zawodnik był już bezbłędny. Po rzucie rożnym dla Kolejorza futbolówka spadła wprost pod nogi pomocnika rezerw Lecha i bez żadnego problemu podwyższył wynik na 2:0.

Gospodarze przez całą pierwszą część gry byli praktycznie bezradni, lecz zdołali szybko odpowiedzieć na trafienie lechitów. Doskonałym prostopadłym podaniem do Dominika Pisarka popisał się Rafał Karmelita, który wyszedł "oko w oko" z Bąkowskim, a ten nie miał żadnego problemu, by zmniejszyć rozmiary porażki. Tuż przed przerwą polkowiczanie zdołali doprowadzić do wyrównania, a pięknym trafieniem z 25 metrów popisał się Jarosław Ratajczak.

Druga połowa nie była mniej emocjonująca od pierwszej. Obie ekipy od początku grały nieco zachowawczo, bojąc się otworzyć, aby nie stracić kolejnych goli. Swoją szansę na gola wykorzystali gospodarze w 66. minucie po jednym ze stałych fragmentów gry. Piłkę na krótki słupek otrzymał Dawid Burka, który nie miał żadnego problemu, aby zmieścić futbolówkę pod poprzeczkę Bąkowskiego.

Po niecałych 5 minutach goście doprowadzili do wyrównania. Doskonałe podanie na głowę otrzymał Krystian Sanocki, który chwilę wcześniej zameldował się na murawie, a napastnik niebiesko-białych pięknym lobem pokonał Wojtasa. Minutę później lechici mogli wyjść na prowadzenie, lecz strzał tego samego zawodnika został zatrzymany przez jednego z obrońców spadkowicza z Fortuna I ligi.

Dla rezerw Kolejorza jest to czwarty remis w obecnym sezonie. Niebiesko-biali cały czas pozostają w strefie spadkowej eWinner II ligi i do bezpiecznego miejsca w tabeli tracą na obecną chwilę trzy punkty. W następnej kolejce podopieczni Artura Węski zmierzą się z Motorem Lublin, jednak data i godzina meczu nie jest jeszcze ustalona.

Już 25 września na stadionie lekkoatletycznym na poznańskim Golęcinie po raz kolejny odbędzie się całodzienna impreza "1MILA - mityng lekki i atletyczny". Podczas niej zostanie zorganizowany bieg pt. "Lekka Piątka”

"Lekka Piątka", czyli najprzyjemniejsze 5 km dla biegaczy. I...

Górnik Polkowice - Lech II Poznań 3:3 (2:2)

Bramki: Pisarek 38, Ratajczak 44., Burka 66. - Gogół 2., Czekała 35., Sanocki 70

Górnik: Wojtas – Ratajczak, Bojdys, Karmelita, Kiebzak (73. Wacławczyk) - Pisarek (76. Idzik), Hafez (76. Baranowski), Burka, Kołbon (57. Poczwardowski)- Gajda, Fryzowicz (57. Sławek)

Lech II: Bąkowski - Zagórski, Olejnik, Laskowski, Kukułka (71. Palacz) - Gogół, Kozubal (71. Dziuba), Pacławski (58. Wilak), Czekała (58. Żołądź) - Spławski, Antczak (67. Sanocki)

Żółte kartki: Ratajczak 14., Kołbon 53., Karmelita 55., Poczwardowski 63., Idzik 90. (Górnik) - Olejnik 20., Pacławski 30., Laskowski 51., Gogół 62., Dziuba 78. (Lech II)

Sędziował: Paweł Horożaniecki (Żary)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24