Robert Lewandowski: Nasza kadra ma potencjał ofensywny i możemy go wykorzystać

Gra reprezentacji Polski w fazie grupowej nie zachwyciła. Czesław Michniewicz postawił na pragmatyczny styl gry, który oparty był na bardzo niskim pressingu. W fazie ofensywnej praktycznie nie istnieliśmy. Było to szczególnie widoczne w meczu z Argentyną, w którym zostaliśmy całkowicie zdominowani. Wielu kibiców kadry narodowej nie mogło w pełni cieszyć się z sukcesu, gdyż styl gry pozostawiał wiele do życzenia. Na łamach Przeglądu Sportowego Onet, Robert Lewandowski udzielił wywiadu, który rozwiewa wiele pytań dotyczących taktyki, podejścia do spotkań oraz przyszłości kadry.

- W meczu z Argentyną zabrakło pewnie tego ryzyka, zagrania ofensywnego i to pewnie kibicom najbardziej doskwiera i zdaję sobie z tego sprawę - stwierdził "Lewy".

Po bardzo dobrym meczu z Francją w 1/8 finału, Lewandowski w rozmowie z jednym z dziennikarzy powiedział coś kontrowersyjnego. Zapytany czy to jego ostatni mundial stwierdził, że w niedalekiej przyszłości musi wrócić radość z gry.

- Jak gramy bardzo defensywie to takiej radości nie ma - wypalił „Lewy”.

W wywiadzie ze wspomnianym serwisem rozwija swoją myśl i doprecyzowuje słowa, które powiedział tuż po meczu. Wypowiedź Lewandowskiego wskazuje na to, że nie ma żadnego konfliktu między zawodnikiem, a trenerem.

- Jestem napastnikiem. Trudno, żebym mu powiedział, że mam radość z gry, jeśli gram defensywnie na własnej połowie. Zawsze powiem, że wolę atakować. Oczywiście zdawałem sobie sprawę, żeby to nie jest sprawa zero-jedynkowa, że nie możemy tylko atakować, bo też widziałem deficyty w innych aspektach i wiedziałem, że tu najważniejsze jest dobro reprezentacji - powiedział kapitan naszej reprezentacji.

"Lewy" podkreśla także, że kadra ma potencjał, aby grać coś więcej niż długą piłkę od bramkarza do napastnika i zawodnicy reprezentacji Polski mają odpowiednią jakość. Kibice "Biało-Czerwonych" byli najbardziej zaskoczeni faktem, że na mundialu, Czesław Michniewicz nie chce grać piłki ofensywnej pomimo tego, że w składzie ma piłkarzy z najlepszych europejskich klubów.

- Zdaję sobie sprawę, że nasza kadra, tak jak mówiłem wcześniej, ma potencjał ofensywny i możemy go wykorzystać, ale wiedziałem jednocześnie, że dobro reprezentacji jest najważniejsze i trener uważał, że granie bardziej defensywne może być dla nas z większą korzyścią niż ofensywne - dodaje 34-latek.

Najważniejsze jest to, że pomiędzy kluczowym zawodnikiem oraz 52-letnim szkoleniowcem jest nić porozumienia. Lewandowski zdaje sobie sprawę z tego, że finalnie chodzi o wynik oraz cel, a w Katarze udało się osiągnąć sukces. Dobre porozumienie między piłkarzem i trenerem może być kluczowe w kontekście przedłużenia umowy z Czesławem Michniewiczem.

- Osiągnęliśmy cel, jaki sobie założyliśmy, czyli wyjście z grupy. I to jest najważniejsze. Oczywiście teraz możemy rozmawiać na temat stylu, w jakim to zrobiliśmy - dodał "Lewy".

Więcej o MŚ 2022 - newsy, wyniki, terminarze, tabele