Robert Moskal (trener Sandecji Nowy Sącz): Zagraliśmy dobrze przez pierwsze dwadzieścia minut. Później do akcji wkroczył pan sędzia. Nie zmienia to faktu, że przegraliśmy na własne życzenie. Ale o utrzymanie się w lidze jestem spokojny. Zwracam się do panów delegatów, sędziów i działaczy z PZPN: zapewniam, że wasze wysiłki zmierzające do utopienia Sandecji spełzną na niczym. My i tak utrzymamy się w lidze.
Przemysław Cecherz (trener Kolejarza Stróże): Dawno nie grałem takiego meczu. Daliśmy się zaskoczyć Sandecji, indywidualne błędy w obronie ustawiły to spotkanie. Mozolnie odrabialiśmy straty, a o to, co powiedziałem w przerwie w szatni, proszę nie pytać. W każdym razie poskutkowało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?