Ruch Chorzów: W poniedziałek poznamy nowego prezesa Niebieskich

Szymon Michałek poinformował, że w poniedziałek zbierze się Rada Nadzorcza Ruchu i podejmie decyzję w sprawie prezesa Niebieskich. Kandydat kibiców na szefa klubu napisał na swoim koncie na Twitterze:

"Ucinając spekulacje. Przedstawiłem akcjonariuszom swoje oczekiwania, plan prowadzenia klubu, pomysł i sposób jego realizacji. Zadeklarowałem kwotę wpływów od kibiców w postaci karnetów, biletów, gadżetów oraz akcji, z której RN mnie rozliczy. Zaoferowaliśmy jako kibice pomoc w marketingu i uzyskaniu 4 mln z promocji. Obecnie na stole są warunki, od których spełnienia zależy czy zostanę prezesem i czy kibice będą wspierać klub. Te warunki to kwota, która zapewni płynność finansową Ruchu w obecnym sezonie".

O wyborze nowego prezesa klubu i kulisach negocjacji napisano również na facebookowym profilu Ultras Niebiescy (pisownia oryginalna).

"W Chorzowie w dalszym ciągu trwają negocjacje z Szymonem, który ma zostać prezesem naszego klubu. Na ten moment kolega, który jest naszym oficjalnym kandydatem zaproponował właścicielom warunki jakie powinni spełnić, aby zgodził się na prezesure. Warunki nie dotyczą jego pensji ani spraw związanych z nim, a wsparcia Ruchu przede wszystkim w postaci gotówki. Przedstawił również plan działania, w którym my kibice będziemy musieli pomóc. I to dosyć solidnie, ale wspólnymi siłami jest to wszystko do wykonania. Wierzymy, że jeśli Szymon zostanie wybrany to będzie to swego rodzaju niebieski kop to zapierd*lania dla wszystkich kibiców Niebieskiej Erki, również tych których na Cichej nie ma od lat, bo są zażenowani tym co się tu działo.

Niestety, na ten moment porozumienie jest daleko. Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem w tej chwili jest całkowity bojkot meczów oraz klubu i zrobienie wszystkiego, aby działacze ogłosili upadłość. Nie będziemy za wszelką cenę pudrować trupa, ponieważ znaleźliśmy się w 3 lidze i tak naprawdę nie ma żadnej różnicy, czy skończymy teraz w 4 lidze po upadłości, czy nawet B-klasie. Najważniejsza potrzebą dla klubu który za rok będzie obchodzić 100-lecie istnienia jest transparentność, uczciwość oraz plan działania - bez długów, nawet kosztem rozpoczęcia od B-klasy.

Mamy jednak nadzieję, że właściciele klubu pójdą po rozum do głowy i zgodzą się na warunki postawione przez Szymona, dzięki którym nie wzgobaci sie nasz kandydat, a wzbogaci sie w końcu Nasz klub, który później sami odbudujemy. Ich akceptacji to jedyny dobry wybór.

Pośród ciemnych chmur widać trochę słońca...".

 
Justyna Święty-Ersetic na Memoriale Kusocińskiego na Stadionie Śląskim