Rumak przed meczem z Lechią: Nie możemy dać się zaskoczyć

O sytuacji zdrowotnej w zespole

Łukasz Trałka trenował dziś w pełnym obciążeniu i nic się nie wydarzyło po zajęciach, natomiast Gergo Lovrencsics miał zajęcia indywidualne, ale już na boisku. Z decyzją czekam do jutra, nie chciałbym oceniać procentowych szans na to, czy Gergo zagra z Lechią. Jeżeli uda nam się wprowadzić go jutro w trening z zespołem to ma szansę by znaleźć się w osiemnastce meczowej, jeżeli nie, to nie pojedzie. To jedyny problem, z jakim się borykamy, są jeszcze drobne infekcje, ale one nie wykluczają piłkarzy z udziału w tym spotkaniu. Także w tej chwili cała reszta jest zdrowa i gotowa do wyjazdu, przynajmniej na dzień dzisiejszy.

O ewentualnym zastępcy dla Lovrencsicsa

Postaram się optymalnie zestawić zespół. Jeżeli Gergo z przyczyn zdrowotnych nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu wyjściowego składu, to na ławce mam bardzo dobrych piłkarzy, kilku z nich zasługuje na grę tak samo jak ci, którzy wychodzą w podstawowym składzie. Czasami biję się z myślami, czy to już ten moment, żeby wpuścić Kamińskiego, Drewniaka, więcej szans dać Bereszyńskiemu, może Ubipaipowi, do tego bardzo dobrze pokazuje się Jakub Wilk. Mam bardzo dobrych konkurentów dla piłkarzy z pierwszej jedenastki i nie będzie problemem znalezienie zastępcy dla Gergo.

LECH POZNAŃ - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Jeszcze słów kilka na temat Jakuba Wilka

Mówiąc szczerze, to on mnie troszeczkę zadziwia, bo miałem inne wyobrażenie, gdy obserwowałem jego grę w Lechii, czy później jak do nas wrócił. On z każdym dniem pokazuje, że jest dobrym zawodnikiem. Podjął rękawicę, bardzo dobrze zareagował na to wszystko, co się wokół niego działo. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że Jakub to nie jest skrzydłowy, a skrajny pomocnik. Musimy to ustalić, bo nie ma takich walorów, a przede wszystkim szybkości, by być skrzydłowym. Ma bardzo dobre dośrodkowanie, potrafi zejść do środka i grać w tej strefie. W jego grze wcześniej brakowało wejść w pole karne. Wydawało mi się, że będzie bardzo trudne wprowadzić ten nawyk u 27-letniego zawodnika, natomiast Kuba bardzo szybko się do tego przekonał, przestawił się na sposób naszego grania. A mówiąc o systemach – jeżeli chcemy dobrego skrzydłowego, to lepiej, żeby grał Tonew, natomiast jeżeli chcemy pomocnika, to niech gra Kuba.

O Lechii Gdańsk

Zespoły, które w ostatnich spotkaniach nie zdobywały punktów są groźnymi przeciwnikami, bo wiadomo, że trener będzie podejmował pewne zmiany. To może spowodować, że nie będą grali dokładnie tak, jak w dotychczasowych meczach, które analizowaliśmy. Zrobimy wszystko, żeby nas nie zaskoczyli, jednak przede wszystkim koncentrujemy się na sobie, a w mniejszym stopniu na tym, jak zagra przeciwnik. Ważniejsze jest realizowanie naszej taktyki niż dopasowywanie się do tego, co gra Lechia. Jeżeli chodzi o charakterystykę przeciwnika – na pewno mają ciekawych zawodników, takim jest Traore, który potrafi nawet w pojedynkę rozstrzygnąć losy spotkania. W niezłej formie jest Machaj, wychowanek Amiki, później grający w Lechu. Szkoda, że tu nie został, bo pokazuje, że potrafi grać w Ekstraklasie, bardzo dobrze wykonuje stałe fragmenty gry i na to też musimy uważać.

O Grzegorzu Rasiaku

Postrzegam go jako zawodnika, który potrafi grać w piłkę, natomiast nie chcę wypowiadać się co do jego formy, od tego jest sztab szkoleniowy Lechii Gdańsk. Nieprzypadkowo znalazł się na wyspach, grał w Anglii, w reprezentacji narodowej. Po tym widać, że jest dobrym piłkarzem, a jego obecną dyspozycję będzie oceniał sztab trenera Kaczmarka.