Radosław Jasiński: Uważam ostatnie pół roku za całkiem udane w naszym wykonaniu. Szczególnie do 15. kolejki byliśmy objawieniem i „czarnym koniem” w wyścigu po awans. Nie ukrywamy, że ostatnie 5 meczów nam nie wyszło i nie osiągnęliśmy tego, czego wszyscy oczekiwali. Również i nasze ambicje były wyższe. Jednak jak na początku sezonu ktoś powiedziałby, że teraz będziemy w czubie tabeli to myślę, że każdy odebrałby to z lekkim niedowierzaniem.
Sprostaliśmy wymaganiom kibiców co do meczów z Arką i Pogonią. U siebie pokonaliśmy też dobrze grających Niecieczę, Polkowice oraz Bogdankę. Ucieszyliśmy fanów w Elblągu, Bytomiu i Płocku. Wszyscy zauważyli, że z klasowymi zespołami potrafimy długo utrzymać się przy piłce oraz dyktować własne warunki na boisku. Widać ogromny postęp w naszej grze w porównaniu do początku sezonu. Jest to wynik treningów, na których bardzo często operujemy piłką oraz ćwiczymy grę krótkimi podaniami. Przynosi to oczekiwany rezultat, a nasi przeciwnicy często podkreślają widowiskowość naszej gry.
Czujemy lekki niedosyt, ponieważ w kilku meczach nie uchroniliśmy się od prostych błędów, które zaważyły o losach spotkania i w konsekwencji utracie punktów. Naszą największym utrapieniem były niestety kontuzje. Myślę jednak, że każdy z zawodników postawił duży krok do przodu i jeśli przepracujemy sumiennie okres zimowy, to na wiosnę możemy w niejednym meczu sprawić niespodziankę, a może na nowo włączyć się w walkę o awans. A chęci zwycięstwa w każdym spotkaniu i stuprocentowego zaangażowania na pewno nam nie zabraknie. Liczymy także na naszych Kibiców, by tłumnie przychodzili na stadion i nam kibicowali, a my możemy zapewnić jeszcze niejeden ciekawy spektakl przy Matejki 22.
Krzysztof Bodziony: Runda jesienna była bardzo dobra. Mieliśmy drugie miejsce, tylko te trzy ostatnie mecze mogły się nie odbyć - na nasze nieszczęście się odbyły. Mieliśmy parę kontuzji, pauzy za kartki, no i jakoś nie daliśmy sobie rady. Trzy mecze w których dużo straciliśmy punktów i jesteśmy na 6. miejscu. Myślę, że nie ma co robić tragedii, bo to miejsce nie jest złe. Mamy 31 punktów i daleko od czołówki nie jesteśmy, mamy przewagę nad zespołami typowego środka tabeli i sądzę, że nie jest źle.
Polska piłka nożna jest u Ciebie na 1. miejscu?Koniecznie polub nas na Facebooku!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?