Saganowski o Miliku: To tragedia. Praktycznie z rehabilitacji w kolejną kontuzję
Fakty TVN/x-news
- Teoretycznie się mówi, że to jest jakieś 6 miesięcy, ale niektórzy wracają w 4-5. Mi udało się chyba po 5 miesiącach. Na pewno na początku się czeka, żeby wyjść ze szpitala i zacząć rehabilitację, później ta rehabilitacja przechodzi w okres znużenia. Pracujemy tylko na siłowni i czekamy na to, żeby już wyjść i trochę pobiegać. Gdy już wychodzi się na boisko, czeka się na to, żeby zacząć grać z drużyną - powiedział po kontuzji Arkadiusza Milika Marek Saganowski, który również w trakcie kariery zerwał więzadła w kolanie.