Samuel Eto'o w Szczecinie

Adam Lisiecki
Mówisz Kamerun, myślisz Eto’o. W środę publiczność zgromadzona na stadionie Pogoni w Szczecinie będzie miała okazję zobaczyć w akcji gwiazdę Interu Mediolan.

Ostatni raz reprezentacja Polski gościła na obiekcie im. Floriana Krygiera w marcu 2008 roku, w meczu przeciwko drużynie składającej się z zagranicznych gwiazd naszej ligi. Zresztą stwierdzenie „reprezentacja” jest sporym nadużyciem, ponieważ tamta drużyna składała się praktycznie tylko z piłkarzy grających na co dzień w Ekstraklasie. Pomimo tego na stadionie w Szczecinie nie było wolnego miejsca. Tak samo zapewne będzie w środę. Chociaż teraz rywal jest o wiele bardziej atrakcyjny.

Reprezentacja Kamerunu wprawdzie nie jest już tą samą drużyną, która walczyła na boiskach w Republice Południowej Afryki. Francuski szkoleniowiec Paul Le Guen zrezygnował z prowadzenia kadry, a skład powołany przez tymczasowego szkoleniowca, byłego bramkarza Kamerunu – Jacquesa Songo’o różni się kilkoma nazwiskami od tego, który grał na Mundialu. W Szczecinie zabraknie na pewno takich piłkarzy jak Carlos Kameni, Geremi, Mohamadou Idrissou czy Alexandre Song. Ale i tak skład personalny reprezentacji „Nieposkromionych lwów” prezentuje się nie najgorzej. Największym zainteresowaniem kibiców i dziennikarzy oczywiście cieszy się osoba Samuela Eto’o, co nie może dziwić.

Na brak zaangażowania ze strony podopiecznych Franciszka Smudy prawdopodobnie nie będzie można narzekać. Wystarczy przypomnieć sobie ostatnie spotkanie naszej kadry z przyszłymi mistrzami świata – Hiszpanami. Wyniku za to przypominać nie trzeba. Każdy kadrowicz będzie chciał choć trochę zrehabilitować się za hiszpańskie lanie.

Reprezentacja Polski także nie zagra w najsilniejszym składzie. Zabraknie miedzy innymi Ireneusza Jelenia, Łukasza Piszczka czy Artura Sobiecha. Nasza kadra jest bardzo młodą drużyną. Takie mecze są bardzo istotne, mając w perspektywie Mistrzostwa Europy, które odbędą się już za niecałe dwa lata. Czasu coraz mniej, meczów o stawkę do Euro reprezentacja Polski nie uświadczy, dlatego waga takich spotkań jak to z Kamerunem jest o wiele większa.

Kibice w Szczecinie mają świadomość, że ten mecz może być ostatnim spotkaniem kadry w tym mieście na długie lata. Mając do wyboru stadiony budowane na EURO, a dodatkowo kilka nowoczesnych obiektów powstających w miastach, które nie będą gościć Mistrzostw Europy, to szanse na to, żeby jakikolwiek mecz reprezentacji w najbliższych latach odbył się w Szczecinie jest znikoma. Stadion Pogoni czuje już ząb czasu, a zabiegi kosmetyczne mające na celu dostosowywanie go do jakichkolwiek standardów europejskich wydają się być bezskuteczne.

Recepta na to, by Szczecin nie został w tyle, jeśli chodzi o infrastrukturę sportową jest prosta – nowy obiekt. Jednak władze w mieście zabierają się do tej inwestycji jak przysłowiowy „pies do jeża”. Wszyscy są zdania, że nowy stadion w Szczecinie jest potrzebny, ale co do reszty szczegółów brakuje porozumienia i podjęcia decyzji. Na szybką zmianę takiego stanu rzeczy nie ma co liczyć, ponieważ na ten rok planowane są wybory samorządowe, a jasne jest, że w trakcie kampanii nie podejmuje się żadnych przyszłościowych decyzji.

Podczas meczu z Kamerunem kibice – korzystając z okazji – prawdopodobnie głośno zamanifestują potrzebę nowego obiektu piłkarskiego w Szczecinie. Bo jeśli nic się w tym mieście nie zmieni, to okazje do tego by oglądać piłkarzy pokroju Samuela Eto’o mogą się więcej nie powtórzyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24