Sandecja - Termalica LIVE! Pierwszoligowe derby Małopolski

Marcin Rogowski
Czy w Nowym Sączu pozostaną 3 punkty?
Czy w Nowym Sączu pozostaną 3 punkty? Janek Hubrich
Po wyjazdowym meczu z KS Polkowice, Sandecję czeka kolejne trudne spotkanie na własnym boisku. Tym razem rywalem podopiecznych trenera Kurasa będzie Termalica Bruk-Bet Nieciecza. Relacja NA ŻYWO od 20 w Ekstraklasa.net!

Sandecja - Termalica LIVE! - Relacja na żywo w Ekstraklasa.net w środę od 20!

Dotychczas oba zespoły mierzyły się ze sobą dwukrotnie. Było to w tamtym sezonie. Pierwszy mecz rozegrany został w Niecieczy i zakończył się wygraną gospodarzy 1:0. Bramkę w doliczonym czasie drugiej połowy zdobył, były zawodnik Sandecji, Jan Cios. W rundzie wiosennej, w Nowym Sączu, Sandecja rozgromiła Termalice, aż 4:0 po bramkach Arkadiusza Aleksandra z rzutu karnego, Vladimira Kukola, Damiana Zbozienia i Ondreja Čurgaliego.

Zarówno Sandecja jak i Termalica nie mogą zaliczyć ostatniej kolejki do udanej. Drużyna z Nowego Sącza zremisowała bezbramkowo w Polkowicach z tamtejszym Klubem Sportowym. Wynik ten jest jak najbardziej sprawiedliwy, gdyż oba teamy stworzyły sobie kilka dogodnych sytuacji i tylko nieskuteczność zawodników oraz świetna dyspozycja bramkarzy sprawiły, że nieliczni kibice, zebrani na stadionie przy ulicy Kopalnianej 4, nie zobaczyli bramek. Natomiast zespół spod Tarnowskiej miejscowości zanotował pierwszą w tym sezonie porażkę. Na własnym stadionie został pokonany przez Piasta Gliwice (2:3). Podopiecznym trenera Radolskiego zabrakło czasu by doprowadzić do remisu, bo od 62. minuty przegrywali już 0:3 i dopiero pojawienie się, w 75. minucie, na boisku Łukasza Szczoczarza odmieniło grę zespołu.

Póki co Termalica jest jedną z niespodzianek tego sezonu. Aktualnie zajmuje szóstą lokatę w tabeli, a jeszcze parę kolejek temu była liderem rozgrywek. Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja Sandecji, która obok Arki Gdynia jest jednym z największych rozczarowań sezonu. Jeszcze niedawno biało-czarni byli na przedostatnim miejscu w tabeli. Obecnie po zwycięstwie nad Piastem i remisie z KS Polkowice przesunęli się na dwunaste miejsce, które i tak jest miejscem znacznie poniżej oczekiwań zarządu klubu i kibiców.

Ciężko wskazać faworyta w tym meczu, ponieważ kadrowo obie drużyny są do siebie zbliżone, a i motywacji, ambicji oraz sportowej złości, po niezbyt udanej kolejce, im nie zabraknie. Ważnymi czynnikami, które mogą przechylić szalę zwycięstwa na stronę gospodarzy będą: atut własnego boiska, mniejsza ilość kontuzjowanych zawodników i wspaniali kibice, którzy zawsze są z Sandecją na dobre i na złe.

Gospodarze przystąpią do meczu bez nadal kontuzjowanego Marcina Chmiesta. Reszta zawodników nie narzeka na żadne kontuzje oraz nie pauzuje za kartki i pozostaje do dyspozycji trenera Kurasa. Natomiast trener Radolsky nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych: Jakuba Czerwińskiego, Arkadiusza Mysona i Karola Piątka. Niepewny jest również występ Emila Drozdowicza, ale w jego przypadku wszystko będzie jasne w środę.

Mecz rozpocznie się w środę, 14 września o godzinie 20, a poprowadzi go sędzia Tomasz Wajda z Żywca. W dniu meczu bilety można będzie nabywać w kasach przy stadionie od godziny 16, a dla posiadaczy karnetów i biletów z przedsprzedaży zostanie przeznaczone osobne wejście. Na stadionie pojawi się też 19-osobowa grupa kibiców z Niecieczy.

Bojowo nastawiony przed meczem jest szkoleniowiec Sandecji, Mariusz Kuras. - Dla nas jest to kolejny, najważniejszy mecz. Jesteśmy przygotowani na trudną przeprawę. Moja drużyna wyjdzie na murawę, żeby zostawić serce - twierdzi szkoleniowiec. - Zadanie na pewno nie będzie łatwe, bo przeciwnicy to czołowy zespół ligi. Latem zrobili znaczne wzmocnienia. Co prawda przegrali ostatnio na swoim stadionie, ale teraz będą chcieli zapewne zmazać plamę i odegrać się w Nowym Sączu. Doskonale zdajemy sobie sprawę z faktu, że ciąży na nas presja wyniku. Zrobimy wszystko, żeby zgarnąć komplet oczek - dodaje.

O ostatnim przegranym meczu jak najszybciej chce zapomnieć Sebastian Nowak, bramkarz Termaliki. - Do porażki z Piastem nie ma sensu już wracać. Gramy dalej. Mamy potencjał. W spotkaniu z Sandecją chcemy wygrać. Nie będzie łatwo, ale oczywiście nie jesteśmy bez szans. Zrobimy wszystko by przywieźć trzy punkty do Niecieczy - zapewnia.

Przewidywane wyjściowe składy:

Sandecja: Kozioł – Fechner, Frohlich, Midzierski, Woźniak – Szeliga, Berliński, Durić, Burkhardt, Eismann - Aleksander

Termalica: Nowak – M. Kowalski, Cios, Pleva, Ł. Kowalski – Pawlusiński, Baran, Rybski, Ceglarz, Biskup - Trafarski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24