Mocno przed sobotnim meczem na Lubelszczyźnie pracuje Patryk Jędrzejowski, który w minioną niedzielę strzelił dla Sandecji bramkę. - Zdobyty gol bardzo cieszy, jednak pozostaje duży niedosyt, bo zaledwie zremisowaliśmy to spotkanie - mówi młody zawodnik o spotkaniu z Kolejarzem Stróże.
Patryk do Nowego Sącza trafił latem ze Śląska Wrocław. O miejsce w składzie walczy z dwoma młodzieżowcami: Bartoszem Szeligą i Sebastianem Szczepańskim. W ostatnich meczach wygrywa rywalizację. Runda jesienna to jednak dla niego wzloty i upadki. O meczach, w których nie grał, wypowiada się tak: - Ciężko było się oswoić z myślą, że jest się ponad 300 km od domu i na dodatek nie występuje się w meczach. Oczywiście łatwo nie było. Miałem chwile zwątpienia, ale teraz jest dobrze i mam nadzieję, że tak zostanie.
Piłkarz zapewnia, że remis w meczu o prymat w regionie nikogo nie zadowolił i jesienią Sandecja będzie zdobywać wiele punktów. - Gdybyśmy wygrali z Kolejarzem, na pewno humory byłyby znacznie lepsze. Przytrafił się jednak rzut karny i mamy tylko punkt. Dla nas to tylko remis. Przed nami jeszcze dużo spotkań, w których musimy wygrywać - mówi pomocnik "biało-czarnych".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?