Schneiderlin był już bliski opuszczenia St. Mary’s Stadium latem, kiedy to o jego usługi mocno starał się Tottenham, ale Święci zablokowali transfer, nie chcąc jeszcze bardziej rozbijać drużyny. Obrażony pomocnik ostatecznie pozostał w Southampton i jest ważną częścią ekipy Ronalda Koemana.
Święci świetnie zaczęli sezon i usadowili się tuż za plecami londyńskiej Chelsea. W 11 spotkaniach Southampton zgromadził 25 punktów i ma aż 7 oczek przewagi nad czwartym West Hamem.
To jednak wciąż za mało dla ambicji Schneiderlina, który dalej przebąkuje o możliwości przeprowadzki. – Kariera przemija szybko, a ja chcę grać dla wielkiego klubu. Na razie jesteśmy drudzy w tabeli i wszystko wygląda dobrze. Zobaczymy jednak co się stanie po zakończeniu sezonu, czy będziemy grać w Lidze Mistrzów i wtedy podejmę decyzję co do mojej przyszłości – powiedział 25-latek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?