Siarka zagra z Olimpią Zambrów o przełamanie. Łatwo nie będzie

Ekipa z Zambrowa dość słabo spisywała się na początku sezonu. Wszystko zmieniło się z chwilą objęcia tej drużyny przez Piotra Zajączkowskiego. Ten 49-leni szkoleniowiec znany jest sympatykom Siarki, w sezonie 200/2001 reprezentował on bowiem barwy tarnobrzeskiego klubu. Grał zresztą nie tylko w wielu polskich drużynach, między innymi w Broni Radom oraz Jagiellonii Białystok, występował także w zespołach z Finlandii.

Pod wodzą Zajączkowskiego drużyna Olimpii spisuje się coraz lepiej, najpierw wygrała wyjazdowe spotkanie z Nadwiślanem Góra 2:0, a następnie pokonała na własnym boisku 3:1 Radomiaka Radom. Ekipa z Zambrowa będzie chciała pójść za ciosem i wygrać po raz trzeci z rzędu.
Olimpia uzyskuje coraz lepsze wyniki czego nie można powiedzieć o tarnobrzeskiej drużynie. W czterech ostatnich spotkaniach ekipa Siarka zdobył tylko punkt za remisowy (1:1) mecz ze Stalą Mielec na własnym boisku. Trzy wyjazdy zakończyły się natomiast przegranymi naszej drużyny, najpierw z Okocimskim Brzesko i Radomiakiem Radom 0:4, następnie z Wisłą Puławy 1:3.

Sytuacja tarnobrzeskiej drużyny nie jest dobra, ale trenerzy i piłkarze starają się na tyle na ile mogą. Są oni praktycznie pozostawieni sami sobie. Zarząd spółki w minionym tygodniu podał się do dymisji. Być może wierzącym jeszcze w uratowanie tarnobrzeskiej drużyny działaczom uda się namówić do powrotu na stanowisko prezesa spółki Dariusza Dziedzica, ale ten mocno się waha. Powrót Dziedzica byłby jakimś światełkiem w mrocznym tunelu, najbliższy czas pokaże czy to światełko będzie miało szansę nieco rozbłysnąć.

Balsamem na rany wszystkich tych, którzy cierpią z powodu pozostawienia tarnobrzeskiej drużyny samej sobie byłoby zwycięstwo w sobotnim spotkaniu, ale nie będzie o nie łatwo. Gospodarze zagrają bez Krzysztofa Sucheckiego oraz Konrad Stępnia, którzy pauzować muszą za
żółte kartki.

Początek sobotniego spotkania o godzinie 13.