- Gdy zapoznałem się z tą sprawa, to początkowo nie chciałem w to wierzyć. FIFA 6 czerwca poinformowała PZPN, że nie ma kompletu dokumentów i nie może zezwolić na grę wymienionej trójki. Boenisch, Polanski i Perquis grali wcześniej w innych, młodzieżowych reprezentacjach, jednak w momencie zmiany decyzji dla której kadry chce się grać, wymagane jest mnóstwo dokumentów - podkreśla Kołtoń.
Okazuje się, że władze polskiego związku nie skompletowały na czas wszystkich wymaganych dokumentów. W pośpiechu zebrano specjalne oświadczenie piłkarzy i przetłumaczono je na język angielski. Działacze udali się prywatnym odrzutowcem do Zurychu, gdzie mieści się siedziba FIFA, by spotkać się z przedstawicielami światowej federacji. Pomocy w dopełnieniu formalności udzielił konsul w Bernie oraz federacje: niemiecka i francuska. - To kompromitacja nie tylko PZPN, ale także całej Rzeczpospolitej - zaznacza Kołtoń.
Dopiero o godz. 16:58 następnego dnia, wydano pozwolenia na grę. Dwie minuty później rozpoczęła się przedmeczowa konferencja selekcjonera reprezentacji Polski, Franciszka Smudy i kapitana, Jakuba Błaszczykowskiego. - Smuda o całej sprawie nie wiedział. Piłkarzom tłumaczono natomiast, że te oświadczenia, które musieli wypełnić to tylko drobnostka - twierdzi ekspert Polsatu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?