Śląsk Wrocław - Puszcz Niepołomice. Puszcza faworytom się nie kłania. Co na to Śląsk?

Śląsk Wrocław musi szybko wyrzucić z głowy ostatnie niepowodzenie. Podopieczni Jacka Magiery w poprzedniej serii gier przegrali z Jagiellonią w Białymstoku 1:3. Już po 31 min przegrywali 0:3. W drugiej połowie wymiary porażki zmniejszył Piotr Samiec-Talar, ale na więcej gości z Wrocławia nie było stać. Trzy punkty i fotel lidera zostały na Podlasiu.

Chcąc myśleć o powrocie na ligowy szczyt, z rywalami takimi jak Puszcza Niepołomice wygrywać trzeba, ale wcale nie będzie łatwo. Zespół trenera Tomasza Tułacza wprawdzie otwiera strefę spadkową, ale już kilku faworytom napsuł krwi. Przekonał się o tym m.in. Raków Częstochowa, który w poprzedniej kolejce zremisował z beniaminkiem 1:1, a kilkanaście dni wcześniej drużyna z Małopolski wywiozła punkt z Łazienkowskiej, remisując z Legią (także 1:1). Po drodze jeszcze Puszcza zdążyła urwać punkty Zagłębiu Lubin (2:2), mimo że Miedziowi prowadzili w tamtym spotkaniu już 2:0.

Siłą Puszczy są przede wszystkim stałe fragmenty gry. Bronienie ich to z kolei spora bolączka Śląska. Na dodatek wrocławianie przyzwyczaili nas, że wolą grać w sposób reaktywny, tzn. oddają posiadanie piłki rywalowi i szukają szans w kontratakach. W sobotę to na wiceliderach ekstraklasy będzie ciążyć presja i zapewne to oni będą zmuszeni prowadzić grę. Jeśli Śląsk względnie szybko nie „napocznie” rywala, może pojawić się frustracja.

W poprzedniej rundzie udało się ją przekuć w sportową złość, bo przegrywający od 20. min WKS dopiero w 80. min wyrównał za sprawą Erika Expósito. W 89. min na 2:1 trafił rezerwowy Burak İnce, a już w doliczonym czasie gry wynik na 3:1 ustalił Expósito, pewnie egzekwując rzut karny. Czy podobny scenariusz ziści się w sobotni wieczór? O tym przekonamy się około godz. 22.

W sprzedaży wciąż jest bardzo duża pula biletów na to spotkanie. W sobotni wieczór na Tarczyński Arena spodziewana jest frekwencja oscylująca w granicach 10 tys.

Transmisję z meczu Śląsk Wrocław - Puszcza Niepołomice będzie można oglądać na antenie Canal+Sport oraz na platformie internetowej Canal+Online.