Z sobotniej wygranej Siarkowców można „wyciągnąć” kilka innych pozytywów.
W Tarnobrzegu o punkty nie będzie łatwo
Siarka od kilku sezonów znana była z tego, że nie pozwalała zbyt wielu rywalom na wywiezienie ze stadionu przy alei Niepodległości nie tylko pełnej, ale jakiejkolwiek zdobyczy punktowej. Także minione rozgrywki rozpoczęła w tej kwestii obiecująco. Wyeliminowała z rozgrywek Pucharu Polski pierwszoligowy GKS Katowice, potem zanotowała serię czterech kolejnych domowych wygranych. Wydawało się, że Tarnobrzeg znowu będzie trudną do zdobycia twierdzą, ale od porażki z GKS Jastrzębie (0:2) coś w grze ekipy Włodzimierza Gąsiora przed swoimi kibicami ewidentnie się zacięło. Pełną pulę z tarnobrzeskiego stadionu wywiozło łącznie w całym sezonie aż siedem zespołów. - To zdecydowanie za dużo – przyznał prezes Dariusz Dziedzic. Siarkowcy dwoma wygranymi ze spadkowiczami wysłali do swoich przeciwników, że u siebie będą znowu niezwykle groźni.
Debiutanci bez najmniejszych kompleksów
Szkoleniowiec Siarki był po meczu zadowolony nie tylko z wyniku i trzech punktów, ale postawy młodych debiutantów. - Dla Kacpra Maika był to pierwszy mecz na tym szczeblu rozgrywek, a zagrał jak prawdziwy rutyniarz. Bardzo dobre wejście miał Kamil Kargulewicz, kilka jego prób strzałów z dystansu było wysokiej klasy, szkoda, że przynajmniej jedna nie zakończyła się bramką – żałował trener Gąsior.
Inwestycja w kolejnych młodzieżowców
Jeszcze przed spotkaniem z Olimpią, tarnobrzeski klub związał się umowami z dwoma kolejnymi perspektywicznymi zawodnikami. To duet 16-latków z UKS Dublera Opole Lubelskie: Daniel Duda i Piotr Wesołowski. Obaj należeli do najskuteczniejszych zawodników zespołu występującego w lubelskiej lidze juniorów młodszych.
Uczcili jubileusz Karpat Krosno
W niedzielne popołudnie Siarka, w składzie z zawodnikami, którzy nie mieli okazji w większym wymiarze czasowym zagrać dzień wcześniej o drugoligowe punkty, zmierzyła się w Krośnie z czwartoligowymi Karpatami. Spotkanie miało uświetnić jubileusz 90-lecia powstania krośnieńskiego klubu.
Niestety, plany gospodarzom pokrzyżowała, wyjątkowo niespokojna tego lata, aura. W 65 minucie nad stadionem rozpętała się burza i arbiter przedwcześnie odesłał zawodników do szatni. Do tego momentu tarnobrzeżanie prowadzili 3:0 po dwóch trafieniach Pawła Mroza i jednym Eryka Galary.
Siarka zagrała w składzie: Kieliszek - Bierzało, Wiktor, Józefiak, Płatek - Galara, Woźniak, Świderski, Kargulewicz - Sitek, Mróz (60. Sztuka)
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ: Startuje Tour de Pologne. Będą utrudnienia w wielu miastach
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?