Sultes i Zieliński z szacunkiem podchodzą do meczu z Podbeskidziem

Zbyszek Anioł
Ruch Chorzów wychodzi z kryzysu i "Niebiescy" będą chcieli to potwierdzić w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Trener Jacek Zieliński i skrzydłowy Pavel Sultes przed tym spotkaniem wypowiadają się jednak ostrożnie.

- Podbeskidzie to dla mnie zespół-zagadka. Potrafi wygrać z Legią w Warszawie, by po kilku dniach przegrać u siebie ze znacznie słabszym zespołem - mówi w rozmowie z oficjalną stroną klubu Sultes. - Nasz cel w tym meczu? Każdy punkt trzeba szanować, ale ostatnie mecze pokazały, że potrafimy wygrywać - dodaje pomocnik, który ostatnio też gra coraz lepiej i ma szansę na występ w pierwszym składzie.

O tym czy wystąpi od pierwszej minuty zadecyduje trener Jacek Zieliński. Szkoleniowiec Ruchu spodziewa się w Bielsku-Białej ciężkiej przeprawy. - Nie zgodzę się jednak z opinią, że bielszczanie prezentują się bezbarwnie. Ja tak nie uważam. Moim zdaniem to bardzo groźny i niebezpieczny rywal. Przekonały się o tym w tym sezonie zespoły należące do ligowej czołówki, jak chociażby Wisła Kraków czy Śląsk Wrocław, które w Bielsku-Białej straciły punkty - ocenia na oficjalnej stronie chorzowskiego Ruchu.

"Górale" ostatni mecz w Ekstraklasie wygrali w marcu, ale dla Zielińskiego nie jest to żaden wyznacznik. - Każda serie musi się kiedyś skończyć. Dlatego ja spokojnie podchodzę do tych statystyk, którymi lubią się posługiwać dziennikarze. I powtórzę z uporem – czeka nas walka przez 90 minut o każdy centymetr boiska. Zapomnijmy, że gospodarze dadzą nam coś za darmo - przyznaje opiekun "Niebieskich".

Źródło: Ruch Chorzów

Ruch Chorzów

RUCH CHORZÓW - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24