SV Ried - Legia Warszawa LIVE! Wojskowi jadą po swoje

Sebastian Kuśpik
Kluczowa w meczach z Ried będzie defensywa "Wojskowych", bo w ostatnich meczach Żewłakow i spółka popełniali mnóstwo błędów
Kluczowa w meczach z Ried będzie defensywa "Wojskowych", bo w ostatnich meczach Żewłakow i spółka popełniali mnóstwo błędów Maciej Leszczełowski / naTemat.pl
W III rundzie eliminacji Ligi Europejskiej los przydzielił warszawskiej Legii przedstawiciela austriackiej Bundesligi - SV Ried. Drużyna Jana Urbana jest zdecydowanym faworytem tego meczu, jednak musi uważać, bo jak dobitnie udowodnił wczoraj Śląsk, w każdym spotkaniu, bez względu na rywala, można się zbłaźnić.

O Austriakach słów kilka

SV Ried świętuje w tym roku 100-lecie klubu, jednak dopiero od roku 1995 gra na boiskach austriackiej Bundesligi. Największymi, jak dotąd, sukcesami zespołu są dwa krajowe puchary (1998, 2011) oraz wicemistrzostwo Austrii z 2007 roku. Podobnie jak w Polsce, również w Austrii najkrótsza droga na europejskie areny wiedzie przez krajowy puchar i właśnie tą drogą w eliminacjach Ligi Europejskiej znalazła się ekipa Ried, która w poprzednim sezonie w finale ÖFB-Cup uległa mistrzowi kraju, Red Bull Salzburg (0:3), a z racji tego, iż rywal miał już zagwarantowany start w rozgrywkach europejskich, jako finaliści także dostąpili tego zaszczytu.

Średni początek sezonu

Die Wikinger, a więc Wikingowie, bo tak nazywani są piłkarze SV Ried, rozpoczęli sezon 2012/2013 od I rundy ÖFB-Samsung-Cup i wyjazdowej wygranej z FC Kufstein, 4:1. Bramki dla drużyny Heinza Fuchsbichlera zdobyli snajper Rene Gartler (2), Anel Hadzić i Andreas Schicker.

19. sierpnia Czarno-zieloni rozpoczęli swoją przygodę w europejskich pucharach od wyjazdowego remisu 1:1 z FC Shakhtyor Soligorsk. Bramkę na wagę cennego wtedy rezultatu zdobył w 70. minucie Anel Hadzić.

Następnie przyszedł czas na inaugurację austriackiej Bundesligi i wyjazdowy mecz z Admirą Wacker. Podopieczni 44-letniego Heinza Fuchsbichlera, który objął klub 1. czerwca tego roku, zwyciężyli na Trenkwalder Arena 2:0 po dwóch trafieniach 27-letniego Rene Gartlera.

W rewanżowym meczu z białoruskim Shakhtyor Soligorsk padł bezbramkowy remis, który dał Wikingom awans do III rundy eliminacji LE.

Kilka dni później najbliżsi rywale Legionistów przegrali na własnym stadionie w 2. kolejce Bundesligi z beniaminkiem, Wolfsberger AC, 0:2 i po dwóch ligowych kolejkach zajmują 5. pozycję w tabeli.

Kłopoty Legii w obronie

Trener Jan Urban ma przed meczem na Keine Sorgen Arena jedno wielkie zmartwienie dotyczące oczywiście zestawienia linii defensywnej. Bardzo słabo na początku sezonu spisuje się duet Żewłakow-Astiz, o nowopozyskanym Marko Sulerze nie wspominając. W niedzielnym meczu z Borussią Dortmund na środku obrony próbowany był Artur Jędrzejczyk, jednak wątpliwe jest, by Urban zdecydował się na taką roszadę.

Znakomite recenzje zbiera za to ofensywna część warszawskiego zespołu z Jakubem Koseckim na czele. Filigranowy skrzydłowy „robi różnicę” na połowie rywala i oby w Ried zdołał potwierdzić wysoką formę.

- Sposobem gry przypominał mi trochę Robbena - biegał po dwóch stronach boiska i dużo dryblował – ocenił utalentowanego pomocnika trener SV Ried, Heinz Fuchsbichler.

Równie wysoko stoją notowania Daniela Łukasika, którego grę w rewanżowym spotkaniu z Metalurgsem Jan Urban ocenił mianem „profesury”, a także Dominika Furmana, który również ma bardzo udany początek sezonu.
Za strzelanie bramek w ekipie Wojskowych odpowiadać będzie Marek Saganowski, dla którego znakomitą alternatywą na drugą część spotkania powinien być Danijel Ljuboja.

- Jesteśmy zdecydowanym faworytem czwartkowego meczu i przyjmujemy taką odpowiedzialność na siebie. Trudno powiedzieć jaki wynik może nas zadowolić. Jeśli będzie bramkowy remis na wyjeździe, który da nam przewagę w kolejnym meczu to będzie to dobry wynik – przyznał na przedmeczowej konferencji trener Jan Urban.

W zespole Wojskowych do gry nie jest jeszcze gotów Ivica Vrdoljak, który znajdzie się tylko na ławce rezerwowych. Urazy wciąż leczą Dickson Choto i Rafał Wolski, choć młody ofensywny pomocnik Legii za nieco ponad tydzień powinien wrócić już do normalnych treningów.

Cała gromada skautów

Spotkaniu na Keine Sorgen Arena towarzyszy spore zainteresowanie ze strony europejskich potentatów. Na trybunach austriackiego obiektu znajdą się wysłannicy takich klubów, jak Juventus Turyn, Borussia Dortmund, Fulham, Zenit Sankt Petersburg, Bayer Leverkusen, 1 FC Norymberga, Udinese Calcio, Hannover 96 i Borussia Monchengladbach.

Prawodpodobne składy:

SV RIED: Gebauer - Reiter, Rigler, Reifeltshammer - Schicker, Hinum, Hadzić, Zulj, Meilinger, Grossinger – Guillem

LEGIA WARSZAWA: Kuciak – Jędrzejczyk, Żewłakow, Astiz, Wawrzyniak – Kucharczyk, Gol, Łukasik, Radović, Kosecki – Saganowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24