"Święci" przegrali na Stamford Bridge, kontuzja Artura Boruca (ZDJĘCIA)

Damian Wiśniewski
Southampton przegrało z Chelsea 1:3 w meczu 14. kolejki Premier League. Drużyna Mauricio Pochettino zaskoczyła "The Blues" już w piętnastej sekundzie spotkania, a autorem bramki był Jay Rodriguez. Po przerwie piłkarze Jose Mourinho zdołali z nawiązką odrobić straty. Artur Boruc doznał urazu przy wyrównującej bramce dla gospodarzy i musiał opuścić plac gry.

Mecz na Stamford Bridge zaczął się od mocnego uderzenia gości - już w trzynastej sekundzie objęli oni prowadzenie. Fatalnie piłkę zagrał Michael Essien, wpadła ona pod nogi Rodrigueza, a zawodnik Świętych nie mógł się pomylić i wpakował ją do bramki. Interweniujący Petr Cech był absolutnie bez szans.

Po piorunującym początku gości inicjatywa przez jakiś czas była po stronie Southampton, ale taki stan rzeczy nie trwał za długo. Po jakimś czasie raz po raz na bramkę Boruca nacierali podopieczni Jose Mourinho, dobrze, który od czasu do czasu popisywał się znakomitymi interwencjami.

Swój kunszt były zawodnik Legii Warszawa zaprezentował tuż przed przerwą, kiedy to po dośrodkowaniu z prawej strony głową uderzył Fernando Torres, ale Boruc kapitalnie odbił piłkę jedną ręką.

Do końca pierwszej połowy wynik już nie uległ zmianie, katastrofa dla piłkarzy Mauricio Pochettino miała przyjść po zmianie stron. W 55 minucie Boruc wpadł na słupek, próbując interweniować po strzale Senegalczyka Demby Ba. Kiedy już leżał na murawie, piłkę do siatki skierował Gary Cahill. Po tej sytuacji polski bramkarz musiał opuścić boisko.

Chelsea od tego momentu nabrała wiatru w żagle. Już siedem minut potem londyńczycy objęli prowadzenie. Z lewej strony kapitalnie dośrodkował Juan Mata, a jeszcze lepszym strzałem głową popisał się John Terry. Wprowadzony z ławki Paulo Gazzaniga był bez najmniejszych szans.

The Blues zdominowali końcówkę spotkania. Stworzyli sobie kilka sytuacji bramkowych, a Święci kompletnie zbici z tropu, nie byli w stanie odpowiedzieć tym samym. Chelsea stwarzała sytuacje, ale gola zdobyła dopiero w ostatnich minutach.

W 90 minucie z lewej strony nieźle dośrodkował Ramires, a kapitalnym wykończeniem popisał się wprowadzony na boisko tuż po przerwie Demba Ba. Od tego momentu jasnym już było, że trzy punkty zostaną w Londynie.

Wynik już nie uległ zmianie. Chelsea dzięki tej wygranej awansowała na pozycję wicelidera. Stało się tak za sprawą zwycięstwa Hull nad Liverpoolem. Southampton natomiast zaliczył drugą porażkę z rzędu. Tydzień temu "Święci" przegrali 0:2 z Arsenalem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24