4 z 7
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Czesławowi Michniewiczowi często zarzuca się, że nie miał...
fot. Waldemar Wylegalski

Sześć powodów, dlaczego były trener Lecha Poznań Nenad Bjelica nigdy nie powinien być selekcjonerem reprezentacji Polski

3. Konflikty to jego specjalność

Czesławowi Michniewiczowi często zarzuca się, że nie miał zapanować nad szatnią, a nowy trener będzie miał za zadanie to naprawić. Czy Bjelica się do tego nadaje? Fakty świadczą o czymś zupełnie odwrotnym.

Puchar Polski przegrał m.in przez to, że zdecydował się po raz pierwszy wystawić w podstawowym składzie skłóconych ze sobą Dawida Kownackiego o Marcina Robaka. Efekt był taki, że napastnicy nie dostrzegali się na boisku. Zamiast podań do lepiej ustawionego kolegi, seryjnie marnowali dobre sytuacje, decydując się na egoistyczne zdania.

Legendarny stał się nie tylko konflikt z Robakiem, ale też z Łukaszem Trałką, któremu odebrał opaskę kapitana oraz Szymonem Pawłowskim. Odstawił od składu Kamila Jóźwiaka, a gdy do Nicklasa Barkrotha przyjechała do Poznania cała rodzina, by zobaczyć jak gra, odesłał Szweda bez słowa na trybuny. Forował za to swoich pupili Vujadinovicia, Situma czy Raduta.

Sprawdź kolejne powody, dlaczego nigdy nie powinien zostać selekcjonerem polskiej reprezentacji --->

Zobacz również

Uroczystości Pierwszej Komunii Świętej odbyły się w bełchatowskich parafiach, ZDJĘCIA

Uroczystości Pierwszej Komunii Świętej odbyły się w bełchatowskich parafiach, ZDJĘCIA

Street Food Polska Festival. Smakowita podróż po kulinarnym świecie w centrum Kielc

Street Food Polska Festival. Smakowita podróż po kulinarnym świecie w centrum Kielc

Polecamy

Widzew - Lech LIVE! Kolejorz prowadził, gospodarze wyrównali po karnym

Widzew - Lech LIVE! Kolejorz prowadził, gospodarze wyrównali po karnym

Gdzie oglądać mecz Widzew - Lech? "Kolejorz" nadal walczy o podium

Gdzie oglądać mecz Widzew - Lech? "Kolejorz" nadal walczy o podium

Jagiellonia dalej rozdaje karty w walce o mistrzostwo

Jagiellonia dalej rozdaje karty w walce o mistrzostwo