Jak Ci się podoba hasło "Szpak lepszy od Pelikana"?
Bardzo fajne i chyba trafne (śmiech). Oceniam swój występ jako w miarę dobry, ponieważ strzeliłem zwycięskiego gola. Oczywiście na te trzy punkty zapracowała cała drużyna, a ja dołożyłem tylko cegiełkę.
Pelikan początkowo Was nastraszył, ale potem kontrolowaliście wydarzenia na boisku. Momentem przełomowym było trafienie na 1:0?
Goście mieli na początku swoje szanse, ale nie były one stuprocentowe. My z każdą minutą mieliśmy coraz większą optyczną przewagę. Przejąłem piłkę w polu karnym i zdecydowałem się na mocny, techniczny strzał. Potem również mieliśmy kilka okazji do podwyższenia wyniku, ale już nic nie chciało wpaść do sieci.
Jednak najważniejsze są kolejne trzy punkty.
Oczywiście. Cieszymy się, że zwycięstwem pożegnaliśmy się z własnymi kibicami. To była dla nas udana runda, chociaż mogliśmy tych punktów mieć więcej. Nie zawsze się jednak wygrywa i trzeba się z tym pogodzić.
Teraz stać Was na wygranie z niepokonanym jesienią liderem, Okocimskim Brzesko?
Szansa na trzy oczka zawsze jest. Ale dopiero na boisku okaże się, jaki wynik ugramy.
Rozmawiał Marcin Puka / Kurier Lubelski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?