1 z 5
Następne
To idzie młodość, czyli największe talenty w Ekstraklasie (GALERIA)
Bartłomiej Drągowski (1997, 10/0) – jedno z największych objawień tej rundy ekstraklasy (choć debiutował już w poprzednim). Wydawało się, że pobroni przez chwilę, a później do bramki wróci wykartkowany Słowik. Decyzja Michała Probierza była jednak inna i jak się okazało, bardzo słuszna. „Drążek” popisał się wieloma kapitalnymi, a momentami również bardzo szczęśliwymi, interwencjami, które parę razy ratowały Jagiellonii wynik.