Tomasz Kędziora: Nie obawiamy się Wisły

Michał Perzanowski
Tomasz Kędziora
Tomasz Kędziora Grzegorz Dembiński
Po przerwie na mecze reprezentacji nadszedł czas, by znów zacząć myśleć o rozgrywkach Ekstraklasy. W niedzielę, 16 października czeka nas polski szlagier, czyli starcie Lecha Poznań z Wisłą Kraków. Z okazji nadchodzącego spotkania porozmawialiśmy z Tomaszem Kędziorą, który nie ukrywa pewności siebie i uważa, że to drużyna „Kolejorza” jest faworytem meczu.

- Nie obawiamy się Wisły w najbliższą niedzielę, ale to nie znaczy, że zlekceważymy naszego najbliższego rywala. Krakowianie to marka w polskim futbolu i należy się z nimi liczyć. Podejdziemy z respektem do przeciwnika, ale to my będziemy dyktować warunki gry, jesteśmy w końcu Lechem Poznań - powiedział na spotkaniu z dziennikarzami Kędziora.

Wisła radzi sobie w obecnym sezonie niespodziewanie słabo. Przed rozpoczęciem rozgrywek 2016/17 eksperci liczyli na to, że krakowski klub będzie z łatwością utrzymywał się w górnej połowie tabeli, natomiast obecnie znajduje się na ostatnim miejscu w tabeli. Poznański klub spisuje się za to lepiej, lecz nadal jest to zbyt mało, by doskoczyć do czołówki. Niedzielne spotkanie zapowiada się więc niezwykle ciekawie.

- Rola gospodarza zobowiązuje nas do tego, żebyśmy od razu ruszyli do przodu i nie dali wiślakom żadnych szans. Wiemy, że drużyna Dariusza Wdowczyka lubi grać ofensywną piłkę, na ten element musimy bardzo uważać. Jeśli zachowamy szczególną ostrożność, zdołamy wygrać i zachować dobre nastroje po zwycięstwie z Górnikiem Łęczna - zakończył prawy obrońca Lecha.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24