Tomaszewski dla Ekstraklasa.net: Nawet Mourinho, Guardiola czy Ferguson gów** by zrobili

Daniel Kawczyński
Były bramkarz reprezentacji Polski, Jan Tomaszewski uważa, że wybór Waldemara Fornalika na selekcjonera reprezentacji jest trafny, aczkolwiek nie uważa, że przyszły selekcjoner poradzi sobie z tą funkcją. Jego zdaniem na przeszkodzie stanie mu... PZPN i Antoni Piechniczek.

- Znam Waldka. To dobry szkoleniowiec i życzę mu wszystkie najlepszego. Nie wiem jednak czy odczuwa satysfakcję. Bo jaką on miał konkurencję? Skompromitowanego Jerzego Engela, który chyba sam się zgłosił i sam na siebie zagłosował oraz niemniej skompromitowanego Jacka Zielińskiego. To tak, jakbym ja w obecnym wieku startował o miano najlepszego bramkarza, mając za rywali dzieci ze żłobka. Gdyby Fornalik wygrał z godnymi konkurentami jak Skorża, Probierz, Kasperczak czy Nowak, na pewno miałby duże powody do zadowolenia - mówi w rozmowie z Ekstraklasa.net, Jan Tomaszewski.

- Niestety uważam, że sobie nie poradzi, ponieważ będzie tylko zakładnikiem Antoniego Piechniczka. Już wcześniej mówiłem, że dopóki PZPN nie zostanie oczyszczony począwszy od prezesa, skończywszy na sprzątaczce, to nawet Mourinho, Guardiola czy Ferguson gów** tutaj zrobią - dodaje.

Na konferencji prasowej, nowy selekcjoner reprezentacji Polski uznał, że kadra nie wymaga wielu zmian, gdyż ma zbudowany solidny szkielet. -Powiedział tak jak kazał mu Piechniczek. Jeżeli Fornalik nadal będzie powoływał farbowanych lisów i zawodnika skazanego prawomocnym wyrokiem za korupcję [Łukasz Piszczek - przyp. red], automatycznie przestanie być moim selekcjonerem. Musi postawić na prawdziwych Polaków wychowanych w polskich klubach jak Żyro, Borysiuk, Kaźmierczak, Mila czy Wilk. Oni powinni grać, bo dają nadzieję na przyszłość. Oczywiście nie może zrezygnować z tych, co grają w zagranicznych drużynach. W przeciwnym razie obudzicie się znowu z ręką w nocniku, a Piechniczek będzie mówił, że nic się nie stało - komentuje Tomaszewski.

Medalista Mistrzostw Świata z 1974 roku odniósł się również do osoby Antoniego Piechniczka. - Na dzisiejszej konferencji prasowej znowu się skompromitował. Ostatni raz, tyle demagogii słyszałem 2,5 roku temu, gdy ten sam człowiek promował Franciszka Smudę.

Zobacz koniecznie:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24