Topcagić zwiódł Śląsk i podpisał kontrakt w Austrii

Konrad Kryczka
Topcagić zwiódł Śląsk i podpisał kontrakt w Austrii
Topcagić zwiódł Śląsk i podpisał kontrakt w Austrii Łukasz Łabędzki
We Wrocławiu mocno liczą na zatrudnienie nowego napastnika. Kandydatem do gry w Śląsku był Mihret Topcagić, który przeszedł tam już nawet testy medyczne. Napastnik nie zagra jednak w WKS-ie, a będzie kontynuował karierę w Austrii.

Informacje o możliwym pozyskaniu przez Śląsk Topcagicia pojawiły się w tamtym tygodniu. Zawodnik przeszedł we wrocławskim klubie badania, a następnie otrzymał propozycję kontraktu. Był takim napastnikiem, jakiego potrzebował w swojej drużynie Romuald Szukiełowicz. Bośniak z austriackim paszportem od razu nie parafował jednak umowy, tylko zdecydował się na powrót do domu, gdzie - o czym poinformował władze Śląska - chciał pozałatwiać kilka spraw. Później miał wrócić do Polski i zostać piłkarzem WKS-u. Przynajmniej taką mieli nadzieję we Wrocławiu.

Tymczasem wczoraj ukazała się informacja, że Topcagić podpisał kontrakt, ale nie ze Śląskiem, tylko z austriackim SCR Altach. Napastnik podobno poinformował władze wrocławskiego klubu, że chce grać bliżej rodzinnych stron. A to nie spodobało się Szukiełowiczowi. - Szkoda na niego słów. Zachował się jak gówniarz - ocenił trener Śląska. Teraz we Wrocławiu muszą poszukać innego kandydata na szpicę. Jedynym nominalnym napastnikiem w kadrze zespołu jest Kamil Biliński. Na tej pozycji mógłby zagrać Flavio Paixao, ale on - przez podpisanie obowiązującego od lipca kontraktu z Lechią - został zesłany do rezerw Śląska.

źródło: Przegląd Sportowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24