Tosik przed meczem z Cracovią: Chcemy doskoczyć do czołówki

- Dzisiaj na konferencji reprezentuję zawodników i na pewno dla nas mecz z Cracovią, jak każdy inny, jest bardzo ważny. Będziemy się starali wykonywać taktykę, którą trener nam nakreśli przed spotkaniem. Szlifujemy ją już do początku tygodnia i wiadomo, że w tym tygodniu mamy trochę więcej czasu na przygotowania, bo ostatni tydzień był dla nas bardzo intensywny – graliśmy praktycznie co trzy dni. Mam nadzieję, że w sobotę kibice zobaczą dobre widowisko. Ostatnio ta nasza gra nie rozpieszczała wszystkich zgromadzonych na trybunach, ale w starciu z Cracovią postaramy się udowodnić, że zasługujemy na górną część tabeli, i doskoczyć do czołówki - mówił na konferencji prasowej zawodnik, który latem trafił do Białegostoku z Polonii Warszawa.

Sobotnie spotkanie Jagi z Pasami poprowadzi sędzia Raczkowski, który ostatnio prowadził wygrany mecz białostoczan 6:0 z Ruchem. Czy to dobry zwiastun dla Jagiellonii? - Pod tym względem na pewno tak, bo z Ruchem udało się wygrać bardzo wysoko, ale spodziewamy się trudnego spotkania i osoba sędziego nie ma tu nic do rzeczy. Musimy skupić się na sobie, wyjść, walczyć o trzy punkty i zdobyć je po prostu.

Na koniec konferencji, Jakub Tosik, przyznał, że zespół chciałby zwycięstwem z Cracovią zapewnić sobie spokój w ligowej tabeli na kilka kolejek:

- Chcielibyśmy patrzeć tylko do przodu, a nie na tych, co nas gonią, ale musimy przede wszystkim skupić się na sobie i mieć spokój przy rozgrywaniu najtrudniejszych spotkań. Graliśmy ostatnio sporo na wyjeździe, ale dla nas mecze u siebie są szczególnie ważne, bo dwa z trzech pojedynków na własnym stadionie przegraliśmy i musimy udowodnić, że zasługujemy na doping kibiców, który prezentowali oni w ostatnich meczach. Trzeba pokusić się o zwycięstwo z Cracovią - powiedział wychowanek Włókniarza Żelów.

JAGIELLONIA - serwis specjalny Ekstraklasa.net