Tottenham na remis z Chelsea, czerwień Torresa (ZDJĘCIA)

Damian Wiśniewski
Wynikiem 1:1 zakończyło się najciekawsze spotkanie 6. kolejki Premier League, w którym zmierzyły się drużyny Tottenhamu i Chelsea. The Blues kończyli mecz w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Fernando Torresa.

Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando Tottenhamu. Piłkarze Andre Villasa-Boasa prowadzili grę, lepiej rozgrywali piłkę i stworzyli sobie kilka niezłych sytuacji podbramkowych.

Początek spotkania był jednak wyrównany. Pierwszą groźniejszą akcję stworzyli gospodarze. W 12 minucie na bramkę Petra Cecha uderzał Belg Jon Vertonghen. Osiem minut potem gospodarze objęli prowadzenie. Po koronkowej wymianie piłki i podaniu Roberto Soldado gola zdobył Islandczyk Gylfi Sigurdsson.

Już po chwili powinno być 2:0, jednak po dośrodkowaniu z prawej strony Branislav Ivanović dosłownie w ostatniej chwili uprzedził Paulinho. Gdyby nie interwencja serbskiego obrońcy, gospodarze z pewnością zdobyliby drugą bramkę.

Po objęciu prowadzenia Koguty przejęły pełną kontrolę nad tym, co działo się na boisku, jednak Chelsea również starała się zagrozić rywalowi. W 40 minucie co prawda przestrzelił Eden Hazad, jednak już trzy minuty później świetnie strzelał Oscar i przed utratą prowadzenia swój zespół ratować musiał Hugo Lloris. Na odpowiedź piłkarzy z północnej części Londynu długo czekać nie musieliśmy. Świetną akcję prawą stroną przeprowadził Paulinho, ale strzał Brazylijczyka ugrzązł w bocznej siatce.

To był ostatni ciekawy akcent tej połowy i do przerwy rezultat już się nie zmienił. Już cztery minuty po wznowieniu gry mogło dojść do wyrównania, jednak Oscar nie doszedł do nieco za mocno zagranej przez Torresa futbolówki. The Blues wyraźnie się przebudzili, a w dużej mierze spowodowane było to wejściem na murawę Juana Maty.

W 65 minucie właśnie po dośrodkowaniu Maty z rzutu wolnego głową bramkę zdobył kapitan gości John Terry. Ten stały fragment gry poprzedził jednak brutalny faul Vertonghena na Ramiresie, za który Belg zamiast wylecieć z boiska, dostał tylko żółtą kartkę. Środkowy obrońca gospodarzy zaliczył kilka mało sportowych zachowań w tym meczu, ścierając się głównie z Fernando Torresem.

I to właśnie po jednym z takich zwarć hiszpański napastnik obejrzał czerwoną kartkę. Przy walce o górną piłkę obaj zawodnicy zagrali ostro, ale napomniany został tylko El Nino.

Po tym zdarzeniu gospodarze znów przejęli inicjatywę, jednak na nic się to nie zdało. Wynik nie uległ już zmianie i w derbach Londynu mieliśmy podział punktów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24