W sobotę Lech Poznań przegrał pierwszy ligowy mecz na własnym stadionie pod wodzą trenera Mariusza Rumaka. Gracze „Kolejorza” musieli uznać wyższość Jagiellonii Białystok, która dotychczas przegrała wszystkie ekstraklasowe spotkania, rozegrane w stolicy Wielkopolski. Czego zabrakło w grze gospodarzy? – Bramek. Bez nich meczu nie da się wygrać – ocenił krótko Łukasz Trałka, po czym stwierdził, że ogromny wpływ na wynik miała szybko stracona bramka. – Pierwszego gola straciliśmy bardzo szybko i to dosyć efektownie, po rykoszecie, to w pewien sposób ułożyło dalszy przebieg spotkania. Ale to nas nie tłumaczy, bo mieliśmy praktycznie cały mecz, żeby zdobyć chociażby bramkę wyrównującą. Nie udało się, stworzyliśmy sobie mało sytuacji, w pierwszej połowie tylko Manu Arboleda miał jedyną dobrą sytuację, strzał głową, obroniony przez bramkarza. Nie układało się to po naszej myśli – mówił pomocnik Lecha.
Zdaniem byłego zawodnika Polonii Warszawa przeciwnik również nie potrafił stworzyć sobie wielu dogodnych okazji, ale mimo to wywiózł z Poznania trzy punkty. – Oprócz strzału na 2:0 nie przypominam sobie klarownej sytuacji Jagiellonii. Natomiast jeśli chodzi o nas, to zdecydowanie za mało, próbowaliśmy wrzutek w pole karne, ale były kompletnie nieefektywne, nic nam nie dawały – stwierdził Trałka, który nie chciał dochodzić przyczyn takiego stanu rzeczy. – Na razie nie chciałbym wypowiadać się na forum, dlaczego tak to wyglądało. Na razie sami musimy to przeanalizować w gronie drużyny, bo tu nie chodzi tylko o mnie, ale o cały zespół. Mieliśmy zagrać zupełnie inaczej, nie udało się – komentował.
Przed meczem trener Rumak mówił, że Jagiellonia to zespół nieprzewidywalny, zdaniem pomocnika Lecha jego zespół nie dał się jednak zaskoczyć. – Jagiellonia ustawiła się tak, jak tego oczekiwaliśmy. Zagrali w ten sam sposób co z Wisłą w poprzedniej kolejce, tylko tutaj udało im się strzelić bramkę z niczego. To na pewno ułatwiło im zadanie, bo oprócz tego, że grali cały czas tak, jak mieli grać, to jeszcze prowadzili 1:0, co z pewnością działało motywująco – mówił Trałka.
LECH POZNAŃ - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?