Transfery Lecha Poznań - lato 2023. Zagraniczny zaciąg w Kolejorzu, w tym rekord transferowy Ali Gholizadeh

Przede wszystkim ekipa z Wielkopolski może poszczycić się przyjściem gwiazdy ligi belgijskiej - Ali Gholizadeha z Charleroi za rekordowe 1,8 mln euro. 27-letni skrzydłowy obecnie jest kontuzjowany i do dyspozycji "Kolejorza" szacuje się, że będzie za ok. trzy miesiące.

Kibice, którzy śledzili zeszłoroczne mistrzostwa świata w Katarze mogą go kojarzyć ze spotkań reprezentacji Iranu, która na etapie fazy grupowej rywalizowała m.in. z Anglią. Gholizadeh w spotkaniu z "Synami Albionu" zanotował nawet asystę przy honorowym trafieniu ekipy legendarnego trenera - Carlosa Queiroza.

- Dołącza do nas jakościowy piłkarz z olbrzymim doświadczeniem. Ma nietuzinkowe umiejętności, bo potrafi wygrać na małej przestrzeni pojedynek, potrafi wyjść za plecy obrońców czy obsłużyć dobrym podaniem swoich kolegów na boisku. Od lat ma liczby, czyli asysty, a także przepiękne bramki. Pamiętamy przecież jego udane występy na mundialu - przyznał dyrektor sportowy Lecha Poznań, Tomasz Rząsa.

Kolejnym wzmocnieniem poznańskiej ofensywy ma być bośniacki skrzydłowy - Dino Hotić. Niezwykle utalentowany Bośniak ostatnie lata spędził w lidze belgijskiej, a konkretnie w Cercle Brugge, w którym znakomicie się odnalazł po przyjściu z NK Maribor. W poprzednim sezonie potrafił nawet załadować hat-tricka KAA Gent.

W barwach klubu z Brugii zagrał łącznie w 106 spotkaniach, w których 17-krotnie wpisywał się na listę strzelców oraz 15 razy asystował swoim kolegom.

- Przychodzi do nas kolejny zawodnik przygotowany do podjęcia rywalizacji z naszymi skrzydłowymi. Jest to piłkarz, który ma doskonale ułożoną lewą nogę, świetnie wykonuje stałe fragmenty gry, dobrze gra na małej przestrzeni. Dino piłkarzem idealnie pasującym do naszego sposobu grania – tłumaczył Rząsa.

W Poznaniu liczą, że razem z Gholizadehem będą stanowić o sile poznańskiej lokomotywy w nowym sezonie Ekstraklasy. Patrząc na statystyki obydwu piłkarzy mogą naprawdę w nadchodzących rozgrywkach bardzo namieszać. Oczywiście warunek jest jeden - muszą być zdrowi i w pełni formy.

"Kolejorz" załatał również dziurę na lewej flance, która powstała po odejściu Pedro Rebocho za sprawą sprowadzonego z Djurgardens IF - Eliasa Anderssona. Lewonożny obrońca podpisał kontrakt z ekipą ze stolicy wielkopolski do 30 czerwca 2026 roku z opcją przedłużenia o rok.

Grający jako lewy obrońca lub czasami jako pomocnik, Andersson do tej pory w szwedzkiej ekstraklasie rozegrał 139 meczów, w których zdobył 12 goli oraz zanotował 22 asysty. Dodatkowo Szwed w poprzednim sezonie rywalizował z ekipą z Poznania w 1/8 finału Ligi Konferencji UEFA. Ostatecznie musiał uznać wyższość swojej obecnie już nowej ekipy z Wielkopolski, która łącznie w dwumeczu wygrała 5:0 (2:0, 3:0).

Dodatkowym wzmocnieniem defensywy "Kolejorza" ma być słoweński stoper - Miha Blazic, który związał się z Lechem dwuletnim kontraktem. Gracz z przeszłością w takich klubach jak węgierski Ferencvaros, czy ostatnio francuskie Angers ma być znakomitym uzupełnieniem bloku defensywnego drużyny prowadzonej przez holenderskiego szkoleniowca - Johna van den Broma.

Ostatnio w lidze francuskiej rozegrał dokładnie 24 spotkania, w których udało mu się strzelić dwa gole (przeciwko RC Strasbourg, czy uczestnikowi Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie - RC Lens). Jednocześnie dorzucił dwa występy w krajowym pucharze, gdzie zdobył nawet bramkę w starciu z FCOSK 06.

- Miha jest stoperem, który ma wzmocnić naszą linię defensywy. Przed nami długi sezon, wiele spotkań do rozegrania. Jest to doświadczony zawodnik z wieloma występami czy to w reprezentacji czy to w europejskich pucharach. Oczywiście w przeszłości grał w takich klubach jak Ferencvárosi. Teraz pozyskujemy tego piłkarza po jego grze w lidze francuskiej - powiedział Rząsa.

Na dłużej w ekipie z Poznania zostanie również filar linii pomocy - Radosław Murawski. 29-letni Polak z przeszłością we włoskim Palermo przedłużył kontrakt z "Kolejorzem" do 30 czerwca 2026 roku. Dla dyrektora sportowego Tomasza Rzęsy jest to "stabilizacja kadrowa" po przedłużeniu kontraktów z takimi graczami jak m.in. Ishak, Milic, Kvekveskiri, czy Karlstorm. - Teraz przyszła pora na Radka! - powiedział Rzęsa.

Murawski w klubie z Poznania od 2021 roku zagrał łącznie w 52 spotkaniach, w których popisał się dwoma trafieniami. W sezonie 2021/22 z ekipą z Wielkopolski zdobył nawet mistrzostwo Polski.

Poza Murawskim kontrakty przedłużyli z ekipą "Kolejorza" także Artur Sobiech oraz Filip Szymczak.

Dla Lecha ważniejszą informacją okazała się jednak ta, że norweski talent w postaci Kristoffera Velde zostanie w klubie przy Bułgarskiej na dłużej. Po odejściu Michała Skórasia do Club Brugge to właśnie Norweg stał się główną personą na skrzydle Lecha Poznań.

Mimo licznych ofert m.in. z tureckich klubów (Besiktas oraz Trabzonspor), które kusiły młodego Norwega to władze poznańskiego klubu zapewniały, że Velde nie zostanie sprzedany w tym okienku transferowym. Rzecznik prasowy Lecha Poznań, Maciej Henszel poinformował nawet, że najwcześniej za rok "Kolejorz" będzie rozważać sprzedaż Velde.

- Jest spore zainteresowanie i dużo zapytań, ale wszystkie ucięte przez Lecha. Klub nie jest zainteresowany sprzedażą Norwega w tym okienku. Najwcześniej temat możemy rozważać za rok, po kolejnym udanym sezonie skrzydłowego w Kolejorzu - napisał rzecznik prasowy Maciej Henszel.

Największą stratą lokomotywy z Poznania bezwątpienia jest wspomniane odejście Michała Skórasia, który zdecydował się na transfer do belgijskiego Club Brugge. Transfer młodego reprezentanta Polski opiewał na ok. 7-8 mln euro.

Skóraś w ostatnim sezonie był jedną z kluczowych postaci Lecha w ofensywie w Lidze Konferencji. Dzięki jego trafieniom ekipa "Kolejorza" zaszła w tych rozgrywkach do ćwierćfinału. W 12 spotkaniach młody Polak zdobył pięć trafień oraz trzy asysty.

Poza Skórasiem klub opuścili przede wszystkim słowacki obrońca Lubomir Satka oraz lewy obrońca Pedro Rebocho, którzy odeszli za darmo po wygaśnięciu kontraktów.

• Przyszli: Ali Gholizadeh (transfer definitywny, 1,8 mln euro, Charleroi), Dino Hotić (za darmo, ostatnio Cercle Brugge), Miha Blazić (za darmo, ostatnio Angers), Elias Andersson (transfer definitywny, Djurgarden), Filip Dagerstal (transfer definitywny, FK Chimki).
• Wrócili z wypożyczeń: Bartosz Mrozek (Stal Mielec), Filip Borowski (Zagłębie Lubin), Maksymilian Pingot (Odra Opole)
• Przedłużyli kontrakty: Radosław Murawski (czerwiec 2026), Artur Sobiech (czerwiec 2024), Filip Szymczak (czerwiec 2027)
• Odeszli: Michał Skóraś (transfer definitywny, Club Brugge, 7-8 mln euro), Lubomir Satka (koniec kontraktu, Samsunspor Kulübü), Jakub Antczak (wypożyczenie, Odra Opole), Artur Rudko (koniec wypożyczenia, Metalist Charków), Mateusz Żukowski (koniec wypożyczenia, Rangers FC, obecnie Śląsk Wrocław), Dominik Holec (koniec wypożyczenia Sparta Praga), Pedro Rebocho (koniec kontraktu, Khaleej FC).

Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje