Transfery. Odjidja-Ofoe negocjował z Mioduskim w Warszawie. Do drużyny na razie nie dołączy

JCZ
Szymon Starnawski /Polska Press
Po wydłużonym urlopie Vadis Odjidja-Ofoe w końcu zawitał do Warszawy. Nie udał się jednak do siedziby klubu, a do Pałacu Sobańskich, gdzie wraz z menedżerami rozmawiał na temat swojej przyszłości z prezesem Legii, Dariuszem Mioduskim.

- Powoli do przodu - odpowiedział Mioduski fotoreporterowi "Super Expressu" na pytanie o postępy negocjacji. Spotkanie na szczycie trwało dwie godziny. Po tym czasie Odjidja-Ofoe razem z agentami, ale bez prezesa wybrał się na obiad do jednej z pobliskich restauracji.

- Spotkaliśmy się z Vadisem w Warszawie i rozmawialiśmy. Na dzisiaj nic nie jest jeszcze przesądzone. Mam jednak nadzieję, że w ciągu kilku dni sytuacja się ostatecznie wyjaśni, bo przyszłość Vadisa jest dla nas bardzo ważna, ale najważniejsze zawsze jest dobro drużyny - to z kolei słowa Mioduskiego już dla legia.com.

Według greckich mediów Odjidja-Ofoe tak jak Michał Pazdan może zasilić Olympiakos Pireus, którego trenerem jest Besnik Hasi. Na Łazienkowską wpłynęła oferta rzędu 2 mln euro i jest ona dla Legii nie do przyjęcia, ponieważ wedle wcześniejszych ustaleń połowa kwoty transferowej ma trafić bezpośrednio do kieszeni zawodnika i jego stajni menedżerskiej. Klub chce zarobić więcej niż 1 mln euro, mimo że kontrakt z pomocnikiem wygaśnie już za rok.

Legia pod okiem trenera Jacka Magiery przygotowuje się już do sezonu w Warce, ale jak ustalił portal sport.pl Odjidja-Ofoe na to zgrupowanie się nie wybierze. Jeszcze dzisiaj powrócił do Belgii, by pozałatwiać swoje prywatne sprawy.

Aktualizacja (20:11): Jak podaje grecka "Contra", najpóźniej jutro Vadis Odjidja-Ofoe zostanie piłkarzem Olympiakosu.

Źródło: własne/Super Express

EKSTRAKLASA w GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24