Trener Korony Kielce Kamil Kuzera ocenił zwycięski mecz z ŁKS Łódź. Yoav Hofmeister trafił do szpitala, Danny Trejo z wymarzonym debiutem

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Historia zatoczyła koło i to my cieszymy się ze zwycięstwa w doliczonym czasie - powiedział po meczu z ŁKS Kamil Kuzera, trener Korony Kielce.
Historia zatoczyła koło i to my cieszymy się ze zwycięstwa w doliczonym czasie - powiedział po meczu z ŁKS Kamil Kuzera, trener Korony Kielce. Piotr Polak/PAP
Korona Kielce w pierwszym wiosennym meczu w PKO BP Ekstraklasie pokonała ŁKS 2:1. Zwycięskie trafienie w 90+4 minucie zapisał na swoim koncie debiutant Danny Trejo.

Trenerzy Kamil Kuzera i Piotr Stokowiec o meczu Korona - ŁKS

- Historia zatoczyła koło i dziś to my cieszymy się ze zwycięstwa w doliczonym czasie. Pierwsza połowa bardzo dobra w naszym wykonaniu. Zanotowaliśmy jednak głupią stratę, która doprowadziła do utraty gola. Po tym trafieniu ŁKS uwierzył, że jest w stanie coś zrobić. Wszedł mocniej, lepiej w drugą połowę. My pod względem piłkarskim nie byliśmy sobą. Było dużo nerwowości, ale też sporo determinacji z naszej strony. Było widać zespół i drużynę. Wygraliśmy i to jest najważniejsze – mówił Kamil Kuzera, trener Korony.

Po meczu do szpitala na badania trafił Yoav Hofmeister, który w starciach z zawodnikami ŁKS trzy razy został uderzony w głowę.

– Yoav pojechał do szpitala, żeby wykonać badanie tomografem. Czuje się lepiej i jest świadomy. Ma olbrzymie serducho. Dostał trzy uderzenia w to samo miejsce. Nie powinno być większego problemu – dodał Kamil Kuzera. Na szczęście okazało się, że to nic poważnego, chociaż w najbliższym meczu z Górnikiem Zabrze nie zagra. Powodem są jednak cztery żółte kartki.

Danny Trejo został bohaterem. Zdobył bramkę, która zapewniła Koronie trzy punkty.

- Rozmawiałem z Danny'm przed meczem. Powiedziałem, że pomimo, że nie wyjdzie w podstawowym składzie, to po spotkaniu będzie najszczęśliwszym piłkarzem w naszej drużynie. I to się potwierdziło. Chwała mu, że wszedł i zrobił swoje

- powiedział Kamil Kuzera.

Zobacz wideo z konferencji prasowej

Mariusz Fornalczyk od wtorku trenuje z Koroną i będzie do dyspozycji na następne spotkania. -Bartek Kwiecień sporo nam pomógł, na pewno nie żałuję, że na niego postawiłem - zaznaczył trener Kuzera.

- Dla nas to rozczarowujący wynik, bo nie zasłużyliśmy na porażkę. W piłce trudno jednak szukać sprawiedliwości. Momentami prezentowaliśmy się bardzo dobrze, to był inny ŁKS niż jesienią, inna gra i energia. Szkoda, bo dążyliśmy do tego, aby wygrać. Pewnie można było się zachować inaczej w tej ostatniej minucie. Zastosowaliśmy wysoki pressing, wbita piłka, świetny strzał i przegrywamy mecz. To trudna sytuacja dla nas, ale nie załamujemy rąk

- powiedział po spotkaniu Piotr Stokowiec,
trener ŁKS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24