Trener Widzewa, Marcin Broniszewski: Część fanów chętnie spaliłaby mnie na stosie

Jan Hofman
Jan Hofman
Trener piłkarzy Widzewa Łódź, Marcin Broniszewski, udzielił wywiadu telewizji Polsat Sport. W długiej rozmowie zdecydował się na odważne stwierdzenie.

- Zostały nam dwa tygodnie ciężkiej pracy - powiedział Broniszewski. - Widzew jest mocno zobowiązującym klubem, żeby grać na maksa, więc będziemy chcieli, żeby zawodnicy dali z siebie wszystko i będziemy pracowali, żeby nie rozluźnili się i będziemy pracować na ich sferą mentalną. Jak zwykle w takich sytuacjach zarząd decyduje. Dopiero po dwóch tygodniach będę dopiero o tym myślał. Mam świadomość, że znaczna część fanów chętnie spaliłaby mnie na stosie, ale mam też świadomość tego jak ciężko pracujemy i z jakimi trudnościami się zderzamy. Co będzie, to będzie. Oczywiście chciałbym pracować już na własny rachunek, bo mam 41 lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Trener Widzewa, Marcin Broniszewski: Część fanów chętnie spaliłaby mnie na stosie - Express Ilustrowany

Wróć na gol24.pl Gol 24