Trenerzy po meczu Olimpia Zambrów - GKS Tychy (KONFERENCJA)

Łukasz Łabędzki
Trenerzy po meczu Olimpia Zambrów - GKS Tychy
Trenerzy po meczu Olimpia Zambrów - GKS Tychy Łukasz Łabędzki
W meczu 2. kolejki 2. ligi, Olimpia Zambrów przegrała na własnym stadionie z GKS-em Tychy 1:2 (0:0). Po tym spotkaniu trenerzy obu zespołów podzielili się swoimi przemyśleniami na temat wydarzeń, które miały miejsce na boisku.

Krzysztof Zalewski (Olimpia Zambrów): Mimo że tyski zespół był faworytem i to było widać w trakcie gry, to wcale tego meczu nie musieliśmy przegrać. Zadecydowały o tym poważne błędy w defensywie przy straconych golach, które nie powinny się przydarzyć. Na pewno musimy popracować na organizacją gry w ofensywie, bo zdecydowanie za dużo i za często tracimy piłkę na połowie przeciwnika. Dwa bardzo trudne spotkania za nami, jeden zdobyty punkt. Potencjał tej drużyny jest spory, ale potrzebujemy więcej czasu.

Kamil Kiereś (GKS Tychy): Mierzyliśmy się z potwornym upałem, z drużyną Olimpii, która w pierwszym meczu dzielnie stawiła czoła zespołowi ROW Rybnik, ale także z własnymi problemami i słabościami z poprzednich spotkań. Wobec GKS są duże oczekiwania, jednak jest to zespół, który był budowany z marszu, w ciągu miesiąca. Czeka nas jeszcze sporo pracy, są elementy, które na boisku dobrze funkcjonowały, ale pojawiły się też błędy, i je trzeba korygować podczas treningów. Cieszą nas przede wszystkim trzy punkty. Szczególnie na początku sezonu ważny jest dobry start. Wiem też, że jest to ważny moment dla naszych kibiców, bo GKS dawno nie wygrał meczu na wyjeździe. Jest to ukłon w ich stronę, bo przyjechali tutaj i dopingowali nas, za co im dziękujemy.

źródło: GKS Tychy

Więcej o 2. LIDZE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24