- Dzisiaj wieczorem rozwiązaliśmy kontrakt. Nie chcę tego komentować, bo tak umówiłem się z szefami Arisu. Ale to już koniec mojej pracy w lidze greckiej. To jest naprawdę ostateczna decyzja, w piątek wracam do Polski - powiedział Probierz na łamach portalu sport.pl.
Po tym jak w środowym meczu 15. kolejki greckiej Super League z Kerkyrą Korfu, Aris poniósł czwartą porażkę za kadencji Probierza, władze klubu wezwały polskiego szkoleniowca na dywanik. Kerkyra to jeden z rywali Arisu w walce o utrzymanie w ekstraklasie, a podopieczni Probierza ulegli wyspiarzom w stylu, który rozwścieczył działaczy z Saloniki. Po tej porażce przewaga drużyny Polaka nad strefą spadkową zmalała do czterech punktów.
Jak informuje novasports.gr, Probierz został wezwany na spotkanie z władzami klubu, by tłumaczyć się nie tylko z braku poprawy gry drużyny, ale również ze swoich decyzji personalnych. Chodziło m.in. o zrezygnowanie z usług dobrze opłacanych graczy, których skreślił bez dania im szansy.
39-letni Probierz, który w kraju prowadził ostatnio ŁKS Łódź, został trenerem Arisu 4 listopada. Podpisał kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2012 roku, z opcją przedłużenia na kolejny sezon. Zastąpił zwolnionego Sakisa Tsiolisa. Razem z Probierzem z klubu odejdą jego dotychczasowi asystenci: Bartłomiej Zalewski i Grzegorz Kurdziel.
Poprzednim polskim szkoleniowcem w greckiej lidze był Henryk Kasperczak, który od 17 listopada 2010 do 18 marca 2011 roku pracował w Kavali. Wcześniej tamtejsze kluby prowadzili m.in. Kazimierz Górski i Jacek Gmoch.
Źródło: sport.pl, Express Ilustrowany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?