Do pechowego urazu doszło, jak informuje oficjalna strona poznańskiego klubu, podczas pierwszego treningu. Tuż po wyjściu z samolotu lechici udali się na rozruch, by rozprostować mięśnie po kilkugodzinnej podróży. I w czasie truchtu 19-latek tak nieszczęśliwie postawił stopę na murawie, że naderwał staw skokowy.
Linetty następnego dnia nie pojawił się na zajęciach, a kiedy we wtorek ból się nie zmniejszył, sztab medyczny postanowił wysłać go do Antalyi na badanie rezonansem magnetycznym. Wyniki zostały przesłane do kliniki Rehasport. - Okazało się, że Karol ma uszkodzone jedno z więzadeł w stawie skokowym - powiedział dr Andrzej Pyda. Podjęto decyzję, że Linetty pozostanie z ekipą Lecha do końca zgrupowania, ale najprawdopodobniej nie zagra w obu zaplanowanych na to zgrupowanie sparingach w sobotę z czwartym zespołem Kazachstanu Ordabasy Szymkent i trzy dni później z trzynastą drużyną tureckiej ekstraklasy Eskisehirspor.
Bardzo szybko do pełnej sprawności powraca Maciej Wilusz. Na początku stycznia, kiedy pytaliśmy trenera Skorżę o to, czy będzie miał tego obrońcę do dyspozycji podczas lutowych meczów ekstraklasy, odpowiadał, że dobrze będzie, jeśli wróci on do składu w kwietniu. Teraz rokowania są dużo bardziej optymistyczne. Stoper pracuje niemal cały czas na pełnych obrotach, zwolniony jest tylko z niektórych ćwiczeń. Nie może brać udziału w zajęciach, w których występuje kontakt z przeciwnikiem. Kontuzjowany podczas meczu z Legią bark wymaga bowiem jeszcze wzmocnienia. - Podczas urlopu pracowałem sporo na siłowni. Mogę już normalnie biegać, więc być może wrócę szybciej, niż sam się tego spodziewałem - mówił Wilusz.
Jedyne, na co narzekają trochę lechici w Belek to pogoda. Co prawda jest trochę cieplej niż w Polsce, ale przez ostatnie dni padał deszcz i mocno wiało. Trzeba było nawet odwołać jeden trening na boisku, by nie zniszczyć nasiąkniętej wodą murawy. - Musimy sobie radzić, korygując w zależności od aury nasze plany treningowe. W sumie jestem bardzo zadowolony z piłkarzy, bo pracują z dużą determinacją i zaangażowaniem, nawet gdy muszą ćwiczyć w trudnych warunkach. I oby tak było do końca tego zgrupowania - powiedział w Lech TV Maciej Skorża.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?