Vladan Kovacević odejdzie z Rakowa Częstochowa? Media: Stołeczny klub oferuje duże pieniądze. Szansa na wymarzony transfer

Bośniak wkrótce może zmienić barwy klubowe. Sporting Lizbona, czyli mistrz Portugalii z zakończonego już sezonu chciałby pozyskać jednego z lepszych golkiperów w PKO Ekstraklasie. Polski klub już kilkukrotnie miał okazje sprzedać swojego zawodnika do lepszych klubów. Zainteresowanie swego czasu przyszło nawet z lokalnego rywala Sportingu - Benfiki.

Wtedy negocjacje między stronami zakończyły się fiaskiem. Jak zdradził sam zainteresowany w rozmowie z Weszło temat miał upaść przez pewne problemy z prowizją dla agenta. Co się odwlecze to jednak nie uciecze. Po bramkarza - według portugalskiego portalu - ruszył właśnie Sporting Lizbona. Mistrzowie kraju oferują siedem milionów euro.

- W zeszłym sezonie był jedną nogą w Lizbonie, gdzie praktycznie wszystko było zamknięte w Benfice, ale transakcja nie doszła do skutku i wybór padł na Turbina. Bramkarze z dużym polem do rozwoju. Operacja o „niskiej” wartości dla Sportingu. - przypomniał jeden z portugalskich profili na X (dawniej Twitter).

Kto trafi natomiast do Rakowa? Być może Mateusz Kochalski (Stal Mielec).

Współpracujący z włoskim dziennikarzem Gianlucą Di Marzio - Luca Bendoni potwierdził doniesienia medialne związane z bramkarzem. Sam zawodnik może na dniach udać się na testy medyczne. Kovacević w rundzie jesiennej przypomnijmy dwa razy miał okazję rywalizować z portugalskim zespołem. Raz poległ w Lizbonie (1:2), a raz razem ze swoimi kolegami urwał punkt wyżej notowanemu rywalowi w Sosnowcu (1:1).

W zakończonym już sezonie PKO Ekstraklasy Kovacević zagrał w 29 meczach. W nich zanotował 10 czystych kont oraz puścił 33 bramki. Miniona kampania była dla niego, jak i całej drużyny spod Jasnej Góry mniej udana od pamiętnych rozgrywek 2022/23. Drużyna, która wtedy sięgnęła po tytuł mistrzowski nie zagra w przyszłym sezonie w europejskich pucharach.

Jerzy Dudek o powołaniach Michała Probierza na Euro 2024