Transfery Legii Warszawa. Przyszli Chodyna, Goncalves, Luquinhas i bramkostrzelny Nsame

Legia praktycznie ma już skład na inaugurację sezonu. Ogłaszanie nowych nazwisk zaczęła od 25-letniego Kacpra Chodyny. Jeden z najlepszych wahadłowych PKO Ekstraklasy został wykupiony z Zagłębia Lubin. Kosztował 800 tys. euro, podpisał umowę do połowy 2028 roku.

Kilka miesięcy temu Legia dogadała się już z piłkarzem do środka pola, ale musiała zaczekać aż wygaśnie jego kontrakt z bułgarskim Łudogorcem Razgrad. 30-letni Portugalczyk Claude Goncalves związał się o rok krótszym kontraktem. Ma spore doświadczenie w europejskich pucharach.

Po przeszło dwóch latach do drużyny wraca Luquinhas - magik z Brazylii. 27-latek dołącza na roczne wypożyczenie z Fortalezy. W umowie zawarto opcję wykupu.

Na tej samej zasadzie Legia pozyskała nowego snajpera. To 31-letni Jean-Pierre Nsame, trzykrotny król strzelców ligi szwajcarskiej, z włoskiego Como. Ostatnio grał dla Young Boys Berno, z którym sięgnął po mistrzostwo.

- Nsame wpisuje się w profil, którego potrzebujemy. Zależało nam na pozyskaniu napastnika, ponieważ naszym wyjściowym ustawieniem będzie formacja z dwoma takimi piłkarzami. W tym ustawieniu rola ich i wahadłowych będzie kluczowa. Musimy mieć dużą i mocną konkurencję przy naszym sposobie gry - tłumaczy dyrektor sportowy Legii, Jacek Zieliński.

Ponadto z Legią trenują piłkarze, którzy wrócili z wypożyczeń. To skrzydłowy Makana Baku (ostatnio OFI Kreta), bramkarze Maciej Kikoski (GKS Tychy) i Gabriel Kobylak (Radomiak Radom), napastnik Jordan Majchrzak (Puszcza Niepołomice) oraz środkowy pomocnik Igor Strzałek (Stal Mielec).

Wcześniej w kontekście transferów do Legii wymieniano choćby Polaków z Włoch - Arkadiusza Recę czy Filipa Jagiełłę.

Póki co z Legii odeszło pięciu piłkarzy. To choćby dwa nieznaczące nazwiska jak wypożyczeni Gil Dias (VfB Stuttgart) i Qendrim Zyba (FC Ballkani). Z pensji w wysokości 60 tys. miesięcznie zrezygnował z kolei obiecujący Filip Rejczyk, który przystał na propozycję Śląska Wrocław.

Kibiców najbardziej boli rozstanie z Josue. Kapitan decyzją dyrektora Zielińskiego nie otrzymał nowej umowy. Odszedł jako wolny gracz i jeszcze z nikim się nie związał. Pytany o rzekomą ofertę z... drugoligowej Wieczystej Kraków napisał, że to nieprawda.

Z Legii po upłynięciu kontraktu odszedł też obrońca Yuri Ribeiro. Z Cracovią ćwiczy Cezary Miszta - ostatnio wypożyczony do portugalskiego Rio Ave.