W Poznaniu mecz pożegnań. Lech lepszy od Ruchu w spotkaniu "o pietruszkę"

Jacek Sroka, msz
Lech Poznań pokonał Ruch Chorzów 3:0 na zakończenie sezonu
Lech Poznań pokonał Ruch Chorzów 3:0 na zakończenie sezonu Grzegorz Dembinski / Polska Press
Lech Poznań pokonał Ruch Chorzów 3:0 w ostatnim meczu sezonu. Dla obu zespołów był to mecz "o pietruszkę", ponieważ nie miał wpływu na układ tabeli. Gole zdobyli Kamil Jóźwiak, Karol Linetty i Maciej Gajos. Dla wielu piłkarzy obu zespołów był to z pewnością mecz pożegnalny, ponieważ po sezonie opuszczą obecne kluby.

Mistrzowie Polski gromiąc chorzowian zakończyli ten nieudany dla nich sezon w trochę lepszych humorach. Worek z bramkami na Bułgarskiej rozwiązał Kamil Jóźwiak. 18-latek wykorzystał dobre dośrodkowanie Macieja Gajosa i z bliska wepchnął piłkę do siatki. Był to jego pierwszy gol w Ekstraklasie.

Swoją wygraną Lech przypieczętował w końcówce. Najpierw drugiego gola strzelił precyzyjnym uderzeniem z 16 m Karol Linetty, a Jóźwiak tym razem popisał się asystą. Wynik ustalił Gajos wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem. Wcześniej znakomitą okazję zmarnował Marcin Kamiński, który nie trafił do pustej bramki.

Ruch też miał w Poznaniu okazje na bramki, ale znów zagrał nieskutecznie, Dobre okazje zmarnowali Marek Zieńczuk i Łukasz Surma, a najbliższy szczęścia był Michał Cichocki, po którego uderzeniu głową piłka o centymetry minęła słupek.

Mecz w Poznaniu był pożegnalnym występem w Ruchu Marka Zieńczuka i Artura Lenartowskiego, z którymi klub nie przedłuży wygasających w czerwcu kontraktów. W Lechu w końcówce po raz ostatni zagrał bramkarz Krzysztof Kotorowski, który skończył karierę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24