W Stalowej Woli powstanie Podkarpackie Centrum Piłki Nożnej

Plany są ambitne. Zacznijmy od pieniędzy, bo to podstawa realizacji wszelkich marzeń. Prezydent Lucjusz Nadbereżny szacuje, że inwestycja pochłonie 40,1 miliona złotych netto, a połowę tej kwoty wyłoży ministerstwo sportu. Wyciąganiu pieniędzy z państwowej kasy ma pomóc już wyrażona akceptacja władz Polskiego Związku Piłki Nożnej i Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej. Podkarpackie Centrum Piłki Nożnej ma być głównym ośrodkiem szkoleniowym piłkarzy na Podkarpaciu. Mieliby się tu doskonalić piłkarze głównie z Podkarpacia, Lubelskiego, Świętokrzyskiego, ale także chętni z całej Polski.

Atutem jest zgromadzenie w jednym miejscu stadionu, hali sportowej, basenu z zapleczem rekreacyjnym, z siłownią i salami konferencyjnymi oraz leśne otoczenie. Już jest zbudowana część trybuny na stadionie, choć kibice narzekają, że przez wadliwy dach zacina deszcz, a na zapleczu nie ma toalety, tylko toi-toi. To jednak, co miałoby powstać, byłoby imponujące. Przebudowana byłaby płyta główna boiska do piłki nożnej o wymiarach 68 na 105 metrów, wraz z systemem podgrzewania płyty, oświetleniem i wyposażeniem, zgodnie zobowiązującymi przepisami UEFA i PZPN. Powstałoby kryta trybuna na 2 tysiące miejsc, z sektorem dla ważnych osobistości. Trybuna byłaby częścią konstrukcyjną dla zaplecza szatniowego i sanitarnego.

Zaplecze z szatnią będzie miało trzy kondygnacje, na których wyodrębnione zostaną pomieszczenia zgodnie z obowiązującymi przepisami i zaleceniami Polskiego Związku Piłki Nożnej. Obecnie kończy się budowa boiska sportowego o nawierzchni z trawy syntetycznej. To warunek podstawowy, aby mogło powstać Centrum. Oprócz przebudowy głównej płyty trawiastej, powstaną także dwa boiska treningowe do piłki nożnej. - Wszystkie boiska będą pełnowymiarowe, co niewątpliwie da możliwość organizowania na obiekcie międzynarodowych rozgrywek młodzieżowych - twierdzi prezydent. Jest nawet możliwość utworzenia w kompleksie hotelu.