Ekswidzewiak też trafił do siatki
Drużyna z Radomia miała udany weekend. Pokonała na własnym stadionie inny zespół z czołówki, Elanę Toruń, 2:0 (0:0).
Pierwszą bramkę dla podopiecznych trenera Dariusza Banasika strzelił Rafał Makowski, natomiast drugą Patryk Mikita. Uczynił to po efektownej akcji i minięciu dwóch defensorów gości. Część kibiców Widzewa zapewne pamięta, że wiosną 2014 roku Mikita reprezentował barwy Widzewa w ekstraklasie.
Szkoleniowiec lidera cieszy się z szesnastej wygranej (nikt nie może się pochwalić takim wyczynem). Martwi się natomiast faktem, że przed tak ważnym dla układu sił w tabeli meczem wypadło mu ze składu dwóch podstawowych zawodników z formacji defensywnej - Jakub Wawszczyk (ósma żółta kartka) oraz Meik Karwot (czwarta żółta kartka).
Radomiak: Haluch - Wawszczyk, Klabnik, Grudniewski, Jakubik - Kaput, Karwot, Makowski (82, Filipowicz) - Leandro, Banasiak (72, Mikita), Sokół (75, Rolinc).
Łodzianie ćwiczyli w świąteczny poniedziałek
Piłkarze Widzewa często podkreślają, że uważają się za profesjonalistów. Mamy więc nadzieję, że żaden z nich nie będzie narzekał na to, iż musiał trenować w drugi dzień świąt wieczorem. Łodzianie podejmą Radomiaka już jutro, więc trener Jacek Paszulewicz nie miał wyjścia. Zwłaszcza że sytuacja w zespole i wokół zespołu jest daleka od ideału.
Wiele wskazuje na to, że do dyspozycji trenera będą już dwaj rekonwalescenci - Adam Radwański i Daniel Mąka. Być może w meczowej osiemnastce znajdzie się również pauzujący już od dłuższego czasu Konrad Gutowski. Sami jesteśmy ciekawi, na kogo tym razem postawi Paszulewicz...
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?