- Przegraliśmy u siebie - nie jest to miła sytuacja. Zapomnieliśmy, że w piłce nożnej oprócz zdobywania bramek trzeba też bronić własnej bramki. Po tych kilkunastu dobrych minutach straciliśmy bramkę po stałym fragmencie. Moim zdaniem był tam wątpliwy faul, sędzia miał inne zdanie. Później były duże chęci, ale zapomnieliśmy o zabezpieczeniu. W prosty sposób straciliśmy gole, więc efekt jest taki, a nie inny. Grając w ten sposób w defensywie trudno myśleć o zwycięstwie - stwierdził Fornalik.
- Chcemy grać do przodu. Oczywiście nie są tu hurraganowe ataki, ale są chęci. Nie zawsze nam się układa. W nieszczęsnym meczu z Zagłębiem nawet w ostatnich minutach chcieliśmy zdobyć bramkę. Dzisiaj było podobnie. Przy wyniku 1:2 chcieliśmy odrabiać - dodał trener Piasta.
- Do meczu z Górnikiem byliśmy drużyną stabilną, która grała przewidywalną piłkę, a zawodnicy na swoich pozycjach wywiązywali się z zadań. Troszkę wytrącił nas z rytmu mecz z Zagłębiem. Dziś więc jesteśmy w tym miejscu, w jakim jesteśmy.
EKSTRAKLASA w GOL24
31 milionów euro. Oto najdroższa jedenastka PKO Ekstraklasy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
