- Zrobimy wszystko, aby poprawić skuteczność - szczególnie tę z rundy jesiennej ubiegłego sezonu - mówił na czwartkowej konferencji prasowej przed meczem ze Śląskiem Wrocław trener Piotr Tworek. To ambitny plan dla drużyny, który oprócz jeszcze lepszych wyników może spowodować zwiększenie liczby jakże potrzebnych drzew. Zieloni w ramach akcji o nazwie „Ale zasadził!” zobowiązali się do tego, że za każdego strzelonego gola w tym sezonie PKO Ekstraklasy i Fortuna Pucharu Polski zasadzą 100 drzew. W niedzielę we Wrocławiu strzelili dwa gole, co daje już 200 drzew.
- Strzelanie goli sprawia mi ogromną przyjemność. Dzięki akcji „Ale zasadził!” wszyscy będziemy mieli dodatkową motywację do tego, by jak najczęściej znajdować drogę do bramki rywali. To już nie tylko kwestia uzyskiwania jak najlepszych wyników przez drużynę, ale będziemy mieli też realny wpływ na ochronę środowiska naturalnego – mówi na oficjalnej stronie klubu piłkarz Warty Poznań, Mateusz Kuzimski, który w zeszłym sezonie strzelił 10 goli, co dałoby w nowym 1000 drzew.
Zobacz też: Warta Poznań ściągnęła nowego napastnika, który ostatnio grał we Włoszech
Zieloni obiecane drzewa mają zasadzić po zakończeniu sezonu i zostanie to zrobione w jednym z podpoznańskich nadleśnictw. Cała akcja ma wówczas przybrać formę pikniku. W poprzednim sezonie Warta zdobyła 39 bramek, co dałoby wówczas 3900 drzew, czyli las.
- Ta akcja to kolejny przykład na to, że Warta Poznań na poważnie podchodzi do projektów ekologicznych. Nasadzamy już drzewa w ramach klubowej Alei Warciarzy, wraz ze sponsorem powołaliśmy Zieloną Pasiekę, chroniąc pszczoły i edukując, a młodzi zawodnicy z klubowej akademii cyklicznie sprzątają dzielnicę. Teraz, dzięki współpracy z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych możemy uzyskać taką skalę działań, która realnie przełoży się na środowisko naturalne – mówi Jarosław Żubka, dyrektor ds. marketingu i komunikacji Warty Poznań. – Takimi inicjatywami pokazujemy, że współpraca z klubem sportowym może przybierać różne formy, a korzystamy na tym wszyscy. Kibice natomiast zyskają jeszcze jeden powód do tego, by wspierać „Zielonych” w nowym sezonie.
Niespodzianka dla zawodników i sztabu - nowy autokar
W sobotę na piłkarzy i sztab Warty Poznań czekała niespodzianka. Był to nowy autokar, którym drużyna pojechała do Wrocławia i będzie jeździć na mecze PKO Ekstraklasy.
- O nowym autokarze dla Warty Poznań myśleliśmy już od pewnego czasu. Dla nas bezpieczeństwo i komfort podróżujących są zawsze najważniejsze, więc zastanawialiśmy się, jak tu jeszcze bardziej poprawić warunki, w jakich jeżdżą na mecze piłkarze "Zielonych" – tłumaczy Paweł Lisiecki, szef Fox Travel. – Efektem tych przemyśleń jest zupełnie świeży, wyprodukowany w 2020 roku autokar, który przygotowaliśmy specjalnie na potrzeby drużyny.
Dlaczego autobus będzie bardziej eko niż poprzedni? Pojazd spełnia najbardziej rygorystyczne normy emisji spalin – 6D. Spala aż o 11 litrów oleju napędowego mniej na 100 km od poprzednika, a dzięki zastosowaniu opon z systemem Energy Saver oszczędzi paliwo i żywotność wszystkich ośmiu opon zamontowanych w autokarze.
Czytaj też: Warta Poznań walczyła jak lwy, czego efektem jest punkt ze Śląskiem. Cenny remis we Wrocławiu
Oceny piłkarzy Warty za mecz ze Śląskiem:
Zobacz też:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?