Francuski boss martwi się również, że angielskiego pomocnika zabraknie także w meczu Champions League. - Wilshere wciąż ma problemy z kolanem. Nie sądzę, aby zagrał w Burnley. Został kopnięty w kolano i od tej pory minęło bardzo mało czasu. Nie wiem czy zagra we wtorek, ale póki co nie trenuje - mówi Wenger.
Od pierwszej minuty z pewnością nie zagra także Theo Walcott. - Pauzował za długo, żeby zagrać od pierwszej minuty. Jeśli będzie mógł wejść jak zmiennik, to będę bardzo zadowolony. Cierpliwość jest bardzo ważna dla zawodników. Wydaje się im, że są gotowi, a dopiero potem zdają sobie sprawę, że to nie do końca prawda. Znam Theo bardzo dobrze, to inteligentny piłkarz i wie, że musi jeszcze poczekać - kontynuuje menadżer Kanonierów.
Arsenal jest piąty w tabeli i traci dziewięć punktów do liderującej Chelsea. - Musimy uzyskiwać dobre wyniki, jeśli chcemy zbliżyć się do czołówki. Skupiam się na jakości naszej gry, a dopiero potem będę myślał o dogonieniu The Blues. Nie spisuję nas na straty, jak już robią to niektórzy dziennikarze, ale trzeba przyznać, że Chelsea wypracowała sobie bardzo mocną pozycję. Myślę, że to nierealne, żebyśmy szybko ich dogonili - zakończył Wenger.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
