Jedną z metod ma być zesłanie zawodnika do piątoligowych rezerw. Piłkarz trafił tam po przyjściu do drużyny Marcina Kaczmarka. Szkoleniowiec nie widział zawodnika w szerokiej pierwszego zespołu.
Ten nic sobie z tego nie robi i regularnie w meczach okręgówki zdobywa gole. W rundzie jesiennej, choć nie zawsze jest wystawiany do gry, aż czternaście razy pokonał bramkarza rywala.
Może zatem warto, skoro i tak płaci mu się ponoć 25 tysięcy złotych miesięcznie, dać piłkarzowi szansę gry w drugiej lidze? Czyżby w Widzewie mieli nadmiar skutecznych napastników?
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?