Widzew Łódź odwrócił wynik. Piękne gole Alvareza i Siemaszki. Puszcza Niepołomice nie ma się czego wstydzić

Co połączyło beniaminków w pierwszej kolejce? Otóż każdy z nich wystąpił na wyjeździe i przegrał swój mecz. W piątek ŁKS Łódź został ograny przez Legię Warszawa (0:3). Natomiast dzisiaj Ruch Chorzów przegrał z Zagłębiem Lubin (1:2), a Puszcza Niepołomice mimo dzielnej postawy musiała uznać wyższość Widzewa Łódź (2:3).

Z wszystkich nowych zespołów to właśnie Puszcza pozostawiła po sobie najlepsze wrażenie. - Puszcza przebiegła ponad 123 kilometry. To musi boleć. Tyle biegać, harować i wracać do domu bez punktów - komentował po ostatnim gwizdku w Canal+ Sport Rafał Dębiński.

W Łodzi Puszcza objęła prowadzenie szybciej niż Ruch w Lubinie. Przepiękną bramkę, swoją pierwszą w ekstraklasie zdobył Artur Siemaszko (zbieżność nazwisk z Rafałem Siemaszką przypadkowa, choć też grał dla Arki Gdynia).

Siemaszko trafił w 8 minucie. Po przyjęciu piłki prawą nogą oddał strzał w okienko z lewej. Był jeszcze przed polem karnym.

Widzew potrzebował trochę czasu, żeby się zebrać i odpowiedzieć. Trafił równie pięknie, za sprawą debiutanta. Do wyrównania doprowadził Fran Alvarez. Hiszpan po piętce swojego rodaka Jordiego Sancheza także uderzył zza pola karnego, tyle że przy lewym słupku.

Widzew objął prowadzenie w 55 minucie. To wtedy po ładnym przegraniu piłki asystę zaliczył Bartłomiej Pawłowski, a do siatki piłkę skierował kapitan Patryk Stępiński.

Emocje w końcówce były spore. Trener Puszczy Tomasz Tułacz nie potrafił utrzymać nerwów na wodzy i decyzją sędziego otrzymał żółtą kartkę. Gdy mijała trzecia z doliczonych sześciu minut Widzew podwyższył wynik. Kontrę trzech na dwóch w polu karnym zwieńczył Andrejs Cigaņiks.

Mecz odrobinę się przeciągnął. Po trzecim golu Widzewa nie wytrzymała siatka w bramce i trzeba było ją prędko naprawić. Dzielna Puszcza po przerwie zmniejszyła straty. Próbę w poprzeczkę skutecznie dobił Rok Kidrić.

Oba zespoły mogły strzelić więcej goli. Choćby Pawłowski miał dwie doskonałe okazje. Uderzył dobrze, ale na linii świetnie interweniował Kewin Komar. Po stronie Puszczy bliski szczęścia okazał się debiutujący Jordan Majchrzak, który obił prawy słupek.

W następną sobotę Puszcza poszuka szczęścia w wyjazdowym meczu z Jagiellonią Białystok. Widzew Łódź wybierze się na Pogoń Szczecin.

Widzew Łódź

• Henrich Ravas - 3
• Patryk Stępiński - 4
• Luis Silva - 3
• Serafin Szota - 3
• Fabio Nunes - 3, (Mateusz Żyro - bez oceny)
• Ernest Terpiłowski - 3, (Paweł Zieliński - bez oceny)
• Marek Hanousek - 3
• Dominik Kun - 3
• Bartłomiej Pawłowski - 4, (Andrejs Ciganiks - 4)
• Fran Alvarez - 4, (Juljan Shehu - 4)
• Jordi Sanchez - 3, (Imad Rondić - bez oceny)

Puszcza Niepołomice

• Kewin Komar - 4
• Piotr Mroziński - 3, (Konrad Stępień - 2)
• Artur Craciun - 3
• Łukasz Sołowiej - 3
• Roman Jakuba - 2
• Wojciech Hajda - 3, (Jakub Bartosz - 3)
• Jakub Serafin - 2
• Artur Siemaszko - 4, (Marcel Pięczek - 2)
• Kamil Zapolnik - 2, (Hubert Tomalski - 2)
• Mateusz Cholewiak - 3, (Jordan Majchrzak - 3)
• Rok Kidrić - 4

Piłkarz meczu: Patryk Stępiński
Atrakcyjność meczu: 7/10

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy