Widzew - Stal 0:2. Nie tak miało być. Goście z Mielca wcale nie musieli się wysilać

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
grzegorz gałasiński
Piłkarze Widzewa ulegli na własnym stadionie Stali Mielec 0:2 (0:1) w meczu 27. kolejki ekstraklasy. Łodzianie wypadli bardzo słabo.

Zupełnie nie tak to miało wyglądać. Po wyjazdowym remisie z Cracovią Kraków 1:1, podopieczni trenera Janusza Niedźwiedzia liczyli na to, że będą w stanie wygrać po raz drugi w tym roku, czyli przełamać złą passę. Niestety, ale to czterokrotni mistrzowie Polski pozwolili na wyjście z kryzysu zespołowi z Podkarpacia. Wystarczy bowiem wspomnieć, że mielczanie z poprzedniego zwycięstwa w lidze cieszyli się 4 listopada ubiegłego roku, a na wyjeździe 14 października. Wszelki komentarz jest chyba zbędny...

Cóż z tego, że to gospodarze mieli tzw. optyczną przewagę (59% posiadania piłki), że oddali więcej strzałów, wykonywali więcej rożnych, przebiegli więcej kilometrów. Nie potrafili tego udokumentować, więc nie ma to żadnego znaczenia. Wiosenny Widzew jest w kryzysie

Pierwsza bramka padła w 10 minucie. Po centrze Maka z prawej strony, z lewej strony niepilnowany Flis dośrodkował w pole karne. Tam Ciepiela uprzedził Hanouska i trafił w samo okienko bramki Ravasa. Natomiast w 52 minucie, po zamieszaniu przed bramką, Pawłowski zbyt lekko wybił piłkę, a Mak uderzył w stronę bramki. Nieco zasłonięty Ravas nie zdołał skutecznie interweniować.

Żeby było jasne, sędzia nie wypaczył wyniku tego spotkania, ale podjął kilka kontrowersyjnych decyzji. Tak się składa, że wszystkie na korzyść drużyny trenera Kamila Kieresia.

W niedzielę (15) Widzew zmierzy się w Częstochowie z liderem Rakowem. O jakąkolwiek zdobycz będzie niezwykle ciężko

Łodzianie rozpoczną przygotowania do starcia z liderem tabeli we wtorek. Po południu sztab szkoleniowy zaplanował bowiem zajęcia najpierw w siłowni, następnie zaś na boisku w ośrodku przy ul. Małachowskiego. W środę, czwartek, piątek i w sobotę drużyna także będzie ćwiczyć na Łodziance. Do Częstochowy wyjedzie natomiast w dniu meczu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Widzew - Stal 0:2. Nie tak miało być. Goście z Mielca wcale nie musieli się wysilać - Express Ilustrowany

Wróć na gol24.pl Gol 24