Wieczysta Kraków musi gonić lidera. "Złość. Straciliśmy punkty i bardzo dobrego zawodnika" - mówi Dariusz Marzec po meczu z Avią

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Wieczysta Kraków - Avia Świdnik. Przy piłce Maksymilian Hebel
Wieczysta Kraków - Avia Świdnik. Przy piłce Maksymilian Hebel Joanna Urbaniec / Polska Press
Wieczysta Kraków po 14 kolejkach rozgrywek III ligi (gr. IV) jest wiceliderem tabeli, ale jej strata do prowadzącego ŁKS Łagów właśnie wzrosła do pięciu punktów. Po sobotnim, zremisowanym 1:1 spotkaniu z Avią Świdnik trener Dariusz Marzec stwierdził: - Jest w nas bardzo duża złość. Złość, bo straciliśmy punkty i złość, bo straciliśmy bardzo dobrego zawodnika. Michał stanowi dla nas jeden z kluczowych punktów. Poważna kontuzja, poważne złamanie - mogę powiedzieć tylko: „Michał, czekamy na ciebie!”.

W czym rzecz – na pewno już wiecie. Michał Mak w wyniku brutalnego faulu Tomasza Midzierskiego doznał złamania obu kości podudzia. 31-letni piłkarz przeżywa osobisty dramat, a sztab szkoleniowy Wieczystej ma świadomość, że jeden z wiodących zawodników nie zagra już w tym sezonie.

- Przed meczem z Avią niedysponowanych było dziewięciu zawodników – wyliczył Marzec. - Jest szansa, że na końcówkę rundy może wróci dwóch, z mniej poważnymi kontuzjami. Natomiast teraz straciliśmy kolejnego zawodnika i to jest nasz problem. Uważam też jednak, że nawet bez tych nieobecnych zawodników mecz z Avią powinniśmy wygrać, gdybyśmy byli skuteczniejsi.

I analizował: - Mieliśmy przewagę, byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem, ale nie potrafiliśmy tego udowodnić. Nie potrafiliśmy sfinalizować sytuacji, które mieliśmy. A mieliśmy ich bardzo dużo, można powiedzieć stuprocentowych, i nie zamieniliśmy ich na bramkę.

To już historia, trzeba też podkreślić, że rywal postawił poprzeczkę wysoko i sam także potrafił zagrozić żółto-czarnym. Którzy rzeczywiście mają skład totalnie rozbity. Sławomir Peszko, Maciej Jankowski, Patrik Misak, Błażej Augustyn, Mateusz Gamrot, Emmanuel Kumah – to tylko niektórzy z nieobecnych, a mówimy to zawodnikach potencjalnie podstawowych, czy jak Peszko, Jankowski, Misak – wręcz kluczowych.

Co teraz? Jeszcze trzy mecze w rundzie jesiennej. Z Czarnymi w Połańcu, z Podhalem w Krakowie, no i ten o największym ciężarze gatunkowym – w Łagowie. Właśnie tam 19 listopada Wieczysta zakończy tegoroczną część sezonu. I niezależnie od tego, jaki będzie jej finał, już dziś możemy napisać: nie tak przed sezonem ludzie w Wieczystej wyobrażali sobie jesień 2022. Bo na drodze do kolejnego awansu pojawiły się schody.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wieczysta Kraków musi gonić lidera. "Złość. Straciliśmy punkty i bardzo dobrego zawodnika" - mówi Dariusz Marzec po meczu z Avią - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24