Valckx w sierpniu 2010 roku podpisał bowiem dwuletnią umowę. Po tym jednak jak z klubu odeszli najpierw trener Robert Maaskant, a następnie prezes Bogdan Basałaj, jasne się stało, że i czas Valckxa jest policzony. Jego wpływ na politykę transferową Wisły został znacząco ograniczony.
Od wspomnianego sierpnia 2010 roku Stan Valckx pełnił przy ul. Reymonta funkcję dyrektora sportowego. Miał lepsze i gorsze posunięcia transferowe. Ten najlepszy ruch, jaki wykonał, to było sprowadzenie Maora Meliksona. Piłkarza, który podbił w pierwszym swoim sezonie w Wiśle polską ekstraklasę i miał znaczący wpływ na zdobycie mistrzostwa Polski w 2011 roku.
Na konto Valckxa poszły jednak również takie transfery, jak Nourdina Boukhariego czy Serge'a Branco. Piłkarzy, którzy okazali się zdecydowanie za słabi na taki klub jak Wisła.
Latem minionego roku Valckx w porozumieniu z trenerem Maaskantem i prezesem Basałajem sprowadził kilku kolejnych piłkarzy do Wisły. Cel był jasny - awans do Ligi Mistrzów. Cała trójka zaryzykowała i podpisała kontrakty z piłkarzami, które zbilansowałyby się w budżecie tylko pod warunkiem awansu do elitarnych rozgrywek. Gdyby zespół utrzymał korzystny wynik w Nikozji w meczu z APOEL-em, to pewnie do dzisiaj przy ul. Reymonta pracowaliby Maaskant, Basałaj i Valckx. Stało się jednak inaczej, a klub musi teraz radzić sobie z problemami finansowymi.
Holendrowi zarzucano również, że forsuje graczy zagranicznych, a krzywym okiem patrzy na polski rynek, przez co proporcje w drużynie Polaków i obcokrajowców zostały zachwiane. Stan Valckx w Wiśle odpowiadał również za dział skautingu i stworzenie systemu szkolenia młodzieży.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?