Aktualnie więc przy ul. Reymonta jest cicho, spokojnie, jakby nic się nie działo. O tyle jest to mylące, że sporo pracy ma prezes futbolowej SA, Marek Wilczek. Trwa bowiem tzw. zamykanie budżetu, a przecież nie jest tajemnicą, że w efekcie kompromitacji z Levadią straciła Wisła sporo pieniędzy. - Nie jest jednak tak źle. Po prostu będziemy mieli realny budżet - stwierdził Marek Wilczek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?